/ Jakub Piasecki/WP SportoweFakty

Broendby Kopenhaga chce Marcina Kamińskiego

Jacek Stańczyk

Broendby Kopenhaga mocno interesuje się Marcinem Kamińskim z Lecha Poznań. Duński klub najchętniej ściągnąłby go za darmo.

Musiałby wówczas poczekać do lata, bo wtedy obrońcy poznańskiej drużyny kończy się umowa z Lechem. Jak pisze duński dziennik "Ekstra Bladet", polski obrońca znajduje się wysoko na liście życzeń Broendby Kopenhaga, dyrektor sportowy tego klubu Troels Bech kilka razy oglądał na żywo występy 23-letniego polskiego obrońcy. I jest na niego zdecydowany. 

Broendby jeszcze nie kontaktowało się z Lechem Poznań. Jeśli zrobi to teraz, będzie chciało sprowadzić Kamińskiego w zimowym oknie transferowym i nie płacić za niego zbyt dużo. Bardziej jednak Duńczycy celują w letnie okno, bo wtedy Polak byłyby do wzięcia bez płacenia kwoty odstępnego. 

10-krotny mistrz Danii szuka nowych stoperów, bo za kilka miesięcy może mieć problemy z obsadą tej pozycji. Martin Albrechtsen ma już 35 lat i coraz częściej myśli o końcu kariery. Po sezonie kończy się jego umowa. Również w czerwcu wygasają kontrakty innych defensorów, Daniela Aggera i Dario Dumicia. Na razie nie wiadomo, czy je przedłużą.

Marcin Kamiński jest wyceniany przez serwis transfermarkt.de na milion euro.

Robert Lewandowski poza podium Złotej Piłki. "Sami dmuchaliśmy ten balonik" 

< Przejdź na wp.pl