/ Piotr Kucza/Newspix.pl

Sparingowo: Pięć goli w sparingu Jagiellonii. Kolejna przegrana

Jacek Stańczyk

Jagiellonia Białystok przegrała 2:3 wtorkowy mecz sparingowy z FC Botosani. To kolejne spotkanie drużyny Michała Probierza, w którym pada grad goli.

Strzelanie rozpoczął Istvan Fulop w 23. minucie, który trafił z rzutu wolnego. Tuż przed przerwą uderzeniem z rzutu karnego wyrównał Piotr Grzelczak. W 53. minucie Jagiellonia Białystok miała kolejnego karnego, tym razem strzelał Martin Baran i też się nie pomylił. Wyrównanie nastąpiło dziesięć minut później, FC Botosani wyszło z kontrą, Attila Hadnagy stanął oko w oko z Bartłomiejem Drągowskim i wygrał ten pojedynek. Ten sam piłkarz dobił Jagiellonię w 74. minucie. 

Po meczu białostoczanie mocno narzekali na pracę sędziów.

Mecz z Botosani, niedawnym rywalem Legii Warszawa w walce o Ligę Europy, był przedostatnim sparingiem białostoczan podczas tureckiego zgrupowania. Kilka dni wcześniej Jagiellonia rozegrała jeszcze bardziej szalony mecz. Z czeskim FC Slovacko po 50 minutach prowadziła 3:0, a potem dała sobie wbić cztery gole. 

W piątek, na koniec obozu Jagiellonia zmierzy się ze Slovanem Bratysława

Jagiellonia Białystok - FC Botosani 2:3 (1:1)

0:1 - Istvan Fulop 23'
1:1 - Piotr Grzelczak 45' (k.)
2:1 - Martin Baran 53' (k.)
2:2 - Attila Hadnagy 63'
2:3 - Attila Hadnagy 74

Jagiellonia Białystok:  I połowa: Krzysztof Baran - Martin Baran, zawodnik testowany, Marek Wasiluk, Kamil Pajnowski (15' Alvarinho) - Emil Łupiński, Kacper Falon, Rafał Grzyb, Dawid Szymonowicz, Jonatan Straus - Piotr Grzelczak.
II połowa: Bartłomiej Drągowski - Matija Sirok, Gutieri Tomelin, Igors Tarasovs, Piotr Tomasik - Alvarinho, Jacek Góralski, Taras Romanczuk, Karol Mackiewicz - Konstantin Vassiljev - Fiodor Cernych

Ciągnie Warzychę do piłki. Nowy rozdział na Cyprze
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl