PAP/EPA / SERENA CAMPANINI

Serie A: Hellas przegra z Palermo, bo ma tym interes? Carpi zawczasu zawiadamia władze

Konrad Kostorz

W ostatniej kolejce Serie A zostanie wyłoniony trzeci spadkowicz z Serie A. Będzie nim albo US Palermo, albo Carpi FC 1909. Beniaminek obawia się, że Sycylijczycy wygrają bez problemu ze względu na niewielkie zaangażowanie rywala.

US Palermo zajmuje ostatnią bezpieczną pozycję w tabeli, wyprzedza Carpi FC 1909 o punkt i zmierzy się ze zdegradowanym już Hellasem Werona. Jeśli wygra, nie będzie musieć oglądać się na konkurenta, który zmierzy się z Udinese Calcio. Hellasowi spadek Carpi opłaca się z przyczyn finansowych, a według doniesień może chodzić nawet o 5 mln euro.

Zgodnie z obowiązującymi we Włoszech zasadami, spadkowicze otrzymują od ligi wsparcie finansowe po degradacji. Wysokość kwoty jest uzależniona od stażu w Serie A - im dłużej dany zespół grał w elicie, tym więcej środków dostanie. Przy określonej puli pieniędzy do rozdysponowania Hellasowi opłaca się więc spaść wraz z Carpi, które jest beniaminkiem, a nie z występującym od dwóch sezonów w Serie A Palermo.

Ze względu na podejrzenie, że piłkarze Hellasu odpuszczą pojedynek na Stadio Renzo Barbera w Palermo, działacze Carpi zawiadomili władze ligi. Zwrócili się z prośbą o szczegółowe obserwowanie meczu Hellasu z Palermo. "Taka inicjatywa ma na celu uniknięcie jakichkolwiek podejrzeń oraz zapewnienie równości walki, w nadziei, że wszystkie mecze będą rozegrane w duchu sportu i uczciwości" - wskazano w oświadczeniu.

Mecze Palermo z Hellasem oraz Udinese z Carpi rozpoczną się w niedzielę o godzinie 20:45. W pierwszym z nich mogą wystąpić Thiago Cionek wśród gospodarzy i Paweł Wszołek u gości.

Tabela Terminarz

ZOBACZ WIDEO Sławomir Peszko: Życzę Piastowi zwycięstwa (źródło TVP)
 
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl