Arka - Górnik: przełamanie beniaminka

PAP / Adam Warżawa
PAP / Adam Warżawa

Arka Gdynia przełamała się. Zdobywcy Pucharu Polski pokonali na własnym stadionie Górnika Łęczna 1:0. Jedynego gola zdobył w 39. minucie Rafał Siemaszko. Beniaminek w ekstraklasie zwyciężył po raz pierwszy od lutego.

Po ostatnim słabym występie Arki Gdynia w Krakowie z Cracovią beniaminek był wymieniany jako jeden z głównych kandydatów do spadku. Do meczu z Górnikiem, który także ostatnio przegrał, gospodarze przystąpili bardzo skoncentrowani.

Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego z każdą minutą uzyskiwali coraz wyraźniejszą przewagę. Łęcznianie nie przypominali zespołu z poprzednich spotkań, kiedy imponowali grą w ofensywie.

W 16. minucie Arka stworzyła sobie pierwszą świetną okazję. Sam na sam z bramkarzem znalazł się Dariusz Formella. Pomocnik mógł jeszcze podawać, ale zdecydował się na strzał, który odbił Wojciech Małecki.

Jak się później okazało, była to jedna z dwóch sytuacji gospodarzy przed przerwą. Tą drugą Arka stworzyła w 39. minucie. Po strzale z dystansu Dominika Hofbauera piłka odbiła się od Krzysztofa Sobieraja, a Rafał Siemaszko wbił ją do siatki z pięciu metrów.

Po przerwie gdynianie wciąż nie pozwalali Górnikowi na zbyt wiele. W 53. minucie niesygnalizowany strzał Mateusza Szwocha instynktownie odbił Małecki. Łęcznianie dopiero po godzinie gry przenieśli ciężar gry na połowę gospodarzy.  Podopieczni Franciszka Smudy nie potrafili jednak stworzyć klarownej okazji do doprowadzenia do remisu.

To gospodarze stworzyli sobie dwie wyśmienite sytuacje. W 76. minucie w przeciągu kilkudziesięciu sekund Formella dwukrotnie zmarnował dwie niemal stuprocentowe okazje. Słabego w piątkowy wieczór Górnika nie było stać na stworzenie zagrożenia pod bramką Pavelsa Steinborsa i łęcznianie musieli pogodzić się z drugą z rzędu porażką. Ich sytuacja w Lotto Ekstraklasie ponownie stała się bardzo trudna.

Arka Gdynia - Górnik Łęczna 1:0 (1:0)
1:0 - Siemaszko 39'

Składy:

Arka: Pavels Steinbors - Tadeusz Socha, Krzysztof Sobieraj, Michał Marcjanik, Marcin Warcholak - Yannick Kakoko, Mateusz Szwoch, Dominik Hofbauer (72' Antoni Łukasiewicz), Marcus Vinicius da Silva (66' Luka Zarandia), Dariusz Formella - Rafał Siemaszko (82' Przemysław Trytko).

Górnik: Wojciech Małecki - Gabriel Matei (44' Łukasz Tymiński), Adam Dźwigała, Gerson, Leandro - Grzegorz Bonin, Paweł Sasin, Josimar Atoche (84' Vojo Ubiparip), Szymon Drewniak - Piotr Grzelczak (67' Javi Hernandez) - Bartosz Śpiączka.

Żółte kartki: Leandro, Hernandez, Bonin (Górnik).

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

ZOBACZ WIDEO: Anderlecht zwycięski, Łukasz Teodorczyk już niemal dwa miesiące bez gola [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: