WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: kibice Legii Warszawa

Niecodzienna oprawa kibiców Legii we Wrocławiu. Wykorzystali program "Jeden z dziesięciu"

Szymon Łożyński

We Wrocławiu w 11. kolejce Lotto Ekstraklasy Legia Warszawa zagrała ze Śląskiem i wygrała 1:0. Na trybunach grę gości oglądała spora grupa kibiców ze stolicy. Fani warszawian przygotowali niecodzienną oprawę, wykorzystując "Jeden z dziesięciu".

Teleturniej, emitowany w Telewizji Polskiej, prowadzi Tadeusz Sznuk. Jego rola polega na zadawaniu uczestnikom dość trudnych pytań, które ma zapisane na kartce.

I właśnie osobę prowadzącego program "Jeden z dziesięciu" do swojej oprawy na stadionie wykorzystali kibice Legia Warszawa. W trakcie spotkania rozwiesili dużą sektorówkę. Na niej znalazła się twarz Tadeusza Sznuka ze słynnymi karteczkami (jak w teleturnieju) i pytaniem, z kategorii wynalazki, "Jaki wynalazek opatentowała Martha Coston?". 

Kilka chwil później kibice stołecznej drużyny zdjęli sektorówkę, a zamiast niej odpalili wiele świetlnych flar (przyrząd pirotechniczny służący do sygnalizacji). To właśnie ten wynalazek opatentowała Martha Costhon. Tym sam w bardzo pomysłowy sposób kibice Legii zapowiedzieli odpalenie flar na stadionie.

Sektorówkę z Tadeuszem Sznukiem, jak i późniejsze świetlne flary, można zobaczyć na zdjęciach, opublikowanych poniżej.

Zwycięską bramkę dla Legii w meczu ze Śląskiem strzelił w 34. minucie spotkania Cafu.

ZOBACZ WIDEO Juventus nie zawodzi. Ronaldo znowu strzela! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

< Przejdź na wp.pl