Liga Mistrzów. Robert Lewandowski zwrócił się do kolegów. Deklaruje wsparcie

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski nie zagra w meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów PSG - Bayern Monachium, ale deklaruje, że będzie ściskać kciuki za swoich kolegów. Wierzy, że mimo przeciwności losu są w stanie wywalczyć awans do półfinału.

Po pierwszym ćwierćfinale bliżej awansu jest Paris Saint-Germain. Paryżanie triumfowali bowiem na Allianz Arenie 3:2. Gole dla PSG zdobywali Kylian Mbappe (2) oraz Marquinhos, a po przeciwnej stronie na listę strzelców wpisali się Eric Choupo-Moting oraz Thomas Mueller.

Ze względu na kontuzję w tamtym spotkaniu nie zagrał Robert Lewandowski. Polaka zabraknie też w rewanżowym starciu paryżan z monachijczykami. Hansi Flick nie będzie mógł skorzystać również m.in. z Corentina Tolisso, Niklasa Suele, Serge'a Gnabry'ego czy też Douglasa Costy. Lista nieobecnych jest spora.

Mimo to "Lewy" wierzy w swoich kolegów z Bayernu. Nagrał krótki filmik, w którym zapewnił, że będzie ich wspierać.

- Cześć chłopacy. Wspieram was z domu. Zróbmy to. Wierzę w was! - powiedział Robert Lewandowski, dorzucając "Mia San Mia", co w wolnym tłumaczeniu oznacza "jesteśmy, kim jesteśmy" i ma przypominać wartości obowiązujące w Bayernie Monachium.

Pojedynek PSG - Bayern rozpocznie się o godz. 21:00. Transmisja w Polsacie Sport Premium 1.

Czytaj także:
> Arkadiusz Milik w ogniu krytyki. "Ten klub nie jest trampoliną"
> Kolejna zmiana trenera w Bundeslidze. Powrót do Kolonii

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol stadiony świata. I to w wykonaniu kobiety!

Źródło artykułu: