Dramat obrońcy Ruchu Chorzów. "Chłopak jest załamany sytuacją"

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kacper Kawula
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kacper Kawula

Ruch Chorzów walczy o awans do Fortuna I ligi. Tymczasem już niemal od roku sztab szkoleniowy nie może skorzystać z usług Kacpra Kawuli. Obrońcy do końca sezonu na pewno nie zobaczymy na boisku.

W rozgrywkach III ligi Kacper Kawula był jednym z najważniejszych punktów drużyny Ruchu Chorzów, która walczyła o awans do eWinner II ligi.

Zawodnik na debiut musiał poczekać dość długo. Po przyjściu na Cichą zimą 2020 roku rozgrywki zawieszono już po pierwszej wiosennej kolejce, w której defensor nie mógł zagrać z powodu pauzy za kartki otrzymanie jeszcze w barwach Bytovii Bytów.

W sezonie 2020/21 Kawula był podstawowym zawodnikiem Niebieskich. Miał duży udział w pewnym awansie do eWinner II ligi. Rozegrał 25 meczów o ligowe punkty i zdobył w nich trzy gole. W maju w potyczce okręgowego Pucharu Polski w Pawłowicach Śląskich z Pniówkiem doznał urazu.

Badania wykazały zerwanie więzadeł krzyżowych. Już wówczas było pewne, że do końca roku zawodnik do gry nie wróci. Podczas zimowych przygotowań Kawula zaczął trenować z pierwszą drużyną. Wydawało się, że wiosną będzie w stanie pomóc, co potwierdzał nawet trener Ruchu Jarosław Skrobacz.

Okazuje się jednak, że Kawuli co najmniej do końca sezonu na ligowych boiskach nie zobaczymy. - Chłopak jest załamany sytuacją. Wychodzi na trening, ale za chwilę znowu przez dwa dni nie potrafi chodzić. Zbierają się płyny. Na pewno w tej rundzie nie będzie gotowy. Nie możemy teraz na niego liczyć - przyznał szkoleniowiec 3. drużyny eWinner II ligi po ostatnim spotkaniu ligowym.

W chorzowskiej defensywie wciąż trwają przetasowania. W drużynę świetnie wkomponował się zakontraktowany w marcu Ukrainiec Rusłan Zubkow. Coraz lepiej prezentuje się Remigiusz Szywacz. W ostatnim spotkaniu z Sokołem Ostróda (3:0) w 1. połowie na boisku przebywał dość "elektryczny" w sobotę Filip Nawrocki, którego po przerwie zastąpił notujący zwyżkę formy po kontuzji Konrad Kasolik.

W spotkaniu w Rzeszowie ze Stalą Ruch najprawdopodobniej wyjdzie trójką obrońców: Szywacz - Zubkow - Kasolik.

Spotkanie lidera eWinner II ligi z 14-krotnymi mistrzami Polski zaplanowano na najbliższą sobotę na godzinę 19:45.

Czytaj także:
Znamy parę barażową. Stawką STATSCORE Futsal Ekstraklasa!
Ruch Chorzów pokazał siłę! Dubler na wagę wygranej

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje

Źródło artykułu: