Do tej pory w Klubowych Mistrzostwach Świata uczestniczyło siedem klubów. FIFA zdecydowała się jednak zmienić format rozgrywek. Od czerwca 2025 roku będą w nich startować aż 32 drużyny. Zostaną one podzielone na osiem grup, a najlepsze ekipy wzorem np. mundialu awansują do fazy pucharowej.
Od razu pojawiły się sugestie, że tak duża zmiana ma na celu przede wszystkim zwiększenie zysków FIFA. Im więcej meczów między topowymi drużynami, tym większe będą przychody ze sprzedaży praw do transmisji turnieju. Zasada banalnie prosta. Tyle tylko, że w tym przypadku nie znajduje potwierdzenia.
Takie wnioski można wyciągnąć z informacji, jakie przekazał Janusz Michalik - 44-krotny reprezentant Stanów Zjednoczonych, który urodził się w Polsce i stawiał pierwsze piłkarskie kroki w naszym kraju. Emerytowany zawodnik obecnie współpracuje z telewizją ESPN. W trakcie programu emitowanego przez "Kanał Sportowy" ocenił, że Klubowe Mistrzostwa Świata 2025 nie cieszą się praktycznie żadnym zainteresowaniem wśród największych stacji telewizyjnych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
- Wczoraj zostało zwołane wielkie spotkanie Gianniego Infantino z wszystkimi sieciami, ponieważ nikt tego turnieju nie chce kupić. Jesteśmy niespełna rok od turnieju. Do tej pory nie ma żadnej stacji na świecie, która się tego podjęła - mówił.
W tym miejscu warto dodać, że nowy format Klubowych Mistrzostw Świata wzbudza wielkie kontrowersje. Dla uczestników turnieju to dodatkowe spotkania w i tak napiętym już terminarzu rozgrywek. Pierwszą edycja zmagań odbędzie się w Stanach Zjednoczonych od 15 czerwca do 13 lipca. Start turnieju ma mieć więc miejsce zaledwie dwa tygodnie po finale Ligi Mistrzów.
Przeciwko temu zaprotestowały organizacje reprezentujące piłkarzy, a więc Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych oraz Forum Lig Światowych. Wezwały one FIFA do zmiany terminu Klubowych Mistrzostw Świata. (Więcej: TUTAJ). Na tym nie koniec. Władze Premier League groziły już nawet bojkotem tego turnieju (Więcej: TUTAJ).