Jurand gotowy do walki o utrzymanie

Krzysztof Podliński

Drużyna z Ciechanowa po niezwykle ciężkim okresie przygotowawczym z optymizmem patrzy w przyszłość, która zwiastuje walkę beniaminka o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Ciechanowianie należycie wykorzystali zimową przerwę w rozgrywkach ligowych. Podopieczni Pawła Nocha rozegrali w sumie sześć gier kontrolnych. Szkoleniowiec Juranda przekonuje jednak, że nie przywiązuje uwagi do meczów towarzyskich. - Staramy się ćwiczyć pewne elementy, ale jak wiadomo mamy wąską kadrę, więc na turniejowym graniu zawsze ktoś wypadnie ze składu z jakimś urazem, przez co trudno jest nam zrobić dobry wynik - mówi Noch, nawiązując do turniejów z udziałem swojej drużyny w Legionowie i Ciechanowie.

Jednocześnie opiekun ciechanowian wyraził zadowolenie z pracy, jaką jego zawodnicy wykonali podczas cyklu przygotowawczego. - Dobrze przepracowaliśmy ten okres. Jesteśmy optymistami przed najbliższymi spotkaniami. Gdy gramy w optymalnym składzie to naprawdę wygląda to coraz lepiej.

Bardzo dobrze w zespół z Ciechanowa wkomponował się Maciej Jeżyna. Wypożyczony z Azotów Puławy do Juranda szczypiornista zdążył już przekonać do siebie kibiców i sztab szkoleniowy. - Maciek to bardzo szybki skrzydłowy, który pasuje do sposobu naszego grania. Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się go pozyskać - stwierdza Noch.

W najbliższą sobotę szczypiorniści Juranda Ciechanów we własnej hali zmierzą się z ósmym w tabeli NMC Powen Zabrze. Zapytaliśmy trenera Nocha o receptę na pokonanie zabrzan, ten żartobliwie powiedział, że odpowiedzi na to pytanie udzieli w niedzielę po meczu.

< Przejdź na wp.pl