Będzikowski: Zdobywanie bramek przychodziło ciężko

Łukasz Lemanik

W pierwszym meczu ligowym, po przerwie związanej z występami reprezentacji Polski na ME w Serbii, piłkarze ręczni Zagłębia Lubin musieli uznać wyższość Tauron Stali Mielec, przegrywając 25:30 (10:15).

Spotkanie było zacięte tylko przez kwadrans. Później do głosu doszli gospodarze. - Stal wypracowała sobie wyraźniejszą przewagę, co pozwoliło kontrolować przebieg wydarzeń na parkiecie. My zagraliśmy nieskutecznie i popełniliśmy masę błędów. Gospodarze zdobywali bramki z łatwością, nam przychodziło to niezwykle ciężko - podsumował mecz Jacek Będzikowski.

Spotkanie w Mielcu było pierwszym meczem o stawkę po ponad miesięcznej przerwie. - Na pewno inaczej wyobrażaliśmy sobie powrót na ligowe parkiety. Musimy wyciągnąć wnioski z meczu ze Stalą, bo nasz kolejny przeciwnik - MMTS Kwidzyn to bardzo dobry zespół, a my musimy wygrać, bo potrzebujemy punktów - dodał szkoleniowiec Miedziowych.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl