Poważne problemy kadrowe Piotrcovii

Michał Ostafijczuk

Ostatni zespół w tabeli żeńskiej Superligi zagra w Tczewie w mocno osłabiony składzie. Piotrcovia pojechała bez kołowej Malwiny Olek oraz skrzydłowej Katarzyny Sadowskiej.

Spotkanie Aussie Sambor Tczew - Piotrcovia będzie miało bardzo duże znaczenie w obliczu walki o utrzymanie w lidze. Po piętnastu kolejkach zespół z Tczewa ma sześć punktów na koncie, o dwa więcej od ostatniej w tabeli Piotrcovii. Ewentualna wygrana Aussie Sambora pozwoli powiększyć przewagę nad czerwoną latarnią ligi.

Trener piotrkowskiej drużyny Henryk Rozmiarek ma poważny problem kadrowy. Do Tczewa nie pojechały: Malwina Olek oraz Katarzyna Sadowska. Na urazy narzekają również najskuteczniejsze zawodniczki Piotrcovii: Agata Wypych i Joanna Waga. W tygodniu chorowały natomiast: Justyna Jurkowska i Agata Rol.

- Na pewno nie można się załamywać, ale miałem duże kłopoty aby w tygodniu przeprowadzić normalne zajęcia. Na treningi przychodziło 9-10 zawodniczek. Na dodatek doszła jeszcze kontuzja Katarzyny Sadowskiej podczas czwartkowych zajęć - powiedział piotrkowski szkoleniowiec.

W pierwszej rundzie Piotrcovia wygrała z Aussie Samborem 28:26. Wynik tego spotkania może być jednak złudny gdyż gospodynie na kwadrans przed końcem miały aż dziesięć bramek przewagi. Dopiero w końcówce tczewianki zmniejszyły rozmiary porażki.

- Tamten mecz to już przeszłość. Widać, że Sambor gra ostatnio lepiej i zaczął zdobywać punkty. My nadal nie możemy zaskoczyć. Postaramy się powalczyć o wygraną - mówiła po ostatnim meczu z KSS Kielce (30:33) Waga.

< Przejdź na wp.pl