Zdziesiątkowana Orlen Wisła Płock jedzie do Głogowa

Kamil Kołsut

Do siedmiu urosła lista zawodników, z których w najbliższym czasie nie będzie mógł skorzystać trener Manolo Cadenas. Orlen Wisłę Płock w tym roku czekają jeszcze trzy mecze.

Wicemistrzowie Polski zmierzą się kolejno z SPR Chrobrym Głogów, Zagłębiem Lubin i Gwardią Opole. Z dwoma pierwszymi rywalami Nafciarzom przyjdzie walczyć na wyjeździe, do Orlen Areny zawita tylko beniaminek. Wszyscy rywale to w PGNiG Superlidze ekipy drugiego planu, o sukces ekipie Cadenasa będzie jednak ciężko.

W starciu z głogowianami z powodu kontuzji nie zagrają Mariusz Jurkiewicz, Valentin Ghionea, Petar Nenadić, Marcin Lijewski, Kamil Syprzak, Paweł Paczkowski i Mateusz Piechowski. Po dwóch zawodników hiszpański szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji na kole oraz na skrzydłach, bramkarzy do Głogowa jedzie trzech. Wielkim kłopotem będzie za to obsada drugiej linii, gdzie Cadenas może korzystać z usług Ivana Milasa, Janko Kevicia, Nikoli Eklemovicia oraz Bostjana Kavasa.

- Ci zawodnicy, którzy pozostali mi do dyspozycji, są w stanie pokonać najbliższych przeciwników - podkreśla trener Nafciarzy na łamach oficjalnej strony internetowej wicemistrzów Polski. - Ćwiczymy naprawdę różne ustawienia. Dzisiaj na prawym rozegraniu próbowaliśmy Vedrana Zrnicia, a na lewym skrzydle… Adama Morawskiego. Przyznam, że radził sobie całkiem nieźle – dodaje ze śmiechem. Poniedziałkowy mecz rozpocznie się o godzinie 18:00. W pierwszej rundzie Wisła wygrała u siebie głogowian różnicą sześciu trafień.

Interesujesz się piłką ręczną? Mamy coś w sam raz dla Ciebie - Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Codzienna dawka informacji ze świata szczypiorniaka!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl