Marcin Pilch: Przy konsekwentnej pracy wyniki przyjdą
W sobotę SMS przegrał piąty mecz w sezonie. Marcin Pilch zachowuje jednak spokój. Wyraził on też swoje zadowolenie z tego powodu, że dwóch zawodników SMS-u dostało powołanie do reprezentacji Polski.
W piątej klejce grupy A I ligi, SMS ZPRP Gdańsk przegrał z Meblami Wójcik Elbląg 25:28. - Zagraliśmy całkiem dobry mecz w obronie. Zabrakło nam ponownie doświadczenia i rutyny boiskowej. Młodym chłopakom na tym poziomie szkolenia musi jednak tego brakować. Dużo nadrobiliśmy walecznością - powiedział Marcin Pilch.
Szkoła Mistrzostwa Sportowego wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w sezonie. - W sobotę szukaliśmy pierwszego zwycięstwa i było blisko. Dalej gramy bez podstawowych zawodników. Na początku nie było Maćka Majdzińskiego, który leczył uraz po mistrzostwach Europy, a teraz bez dwóch środkowych. Czas na zwycięstwa na pewno przyjdzie. Fajnie, że ci chłopcy mają chęć do grania i chcą się uczyć. Przy stałej, konsekwentnej pracy wyniki i lepsza gra przyjdą - uważa szkoleniowiec gdańskiej drużyny.
Po raz kolejny gdańscy zawodnicy mieli problemy z przebiciem się do pierwszej linii. - Nasi rywale to są to zespoły bardziej doświadczone i starsze, które mają bardziej rutynowanych zawodników, nawet grających w przeszłości w Superlidze. Próbujemy pracować nad poprawą warunków fizycznych, ale pewnych rzeczy w tym wieku się nie przeskoczy - stwierdził Pilch.