Kto był gwiazdą, a kto przegranym VI dnia Mistrzostw Świata 2015? Kto zaskoczył, a kto rozczarował? Zobacz kogo wyróżniliśmy miejscem w siódemce dnia po środowych spotkaniach katarskiego czempionatu.
W czwartej serii gier na reprezentację Austrii czekał stosunkowo najsłabszy z rywal w fazie grupowej. Środowym przeciwnikiem ekipy Patrekura Johannessona była ekipa Iranu, która, jak można było się spodziewać, nie postawiła Austriakom zbyt wysokich wymagań. Drużyna Roberta Webera i spółki wygrała 38:26, pieczętując tym samym awans do 1/8 finału mistrzostwa. Austriacy po czterech meczach mają na swym koncie 5 punktów i jeśli w piątek pokonają Macedończyków, to grupowe zmagania zakończą na 2. miejscu.
Nie tak wyobrażali sobie rywalizację podczas mistrzostw w Katarze szczypiorniści reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Zespół Dragana Markovicia na Bliski Wschód pojechał z wielkimi nadziejami, swe występy rozpoczynając od wygranej nad Iranem. Z każdym kolejnym meczem było już jednak gorzej i po środowej porażce z Tunezją Bośniacy utracili szanse na awans do kolejnej fazy turnieju. Po końcowym gwizdku bałkańscy zawodnicy zalali się łzami. Teraz czekać ich będzie rywalizacja w President's Cup.
Wydawało się nam, że nawet mimo znaturalizowania kilku dobrych europejskich zawodników, reprezentacja Kataru będzie co najwyżej średniakiem, mającym kłopot z wywalczeniem miejsca w kolejnej fazie mistrzostw. Zespół Valero Rivery kolejny raz pokazał jednak, że jest w stanie postawić się czołowym ekipom świata, w środę przez blisko pięćdziesiąt siedem minut prowadząc wyrównany bój z obrońcami tytułu, Hiszpanami. Nie zdziwimy się, jak w piątek Katarczycy ograją Białoruś.
Poniedziałkowa porażka reprezentacji Słowenii z Katarem była dla nas sporą niespodzianką. Po tym, jak zobaczyliśmy grę Słoweńców w meczu z Brazylią, mamy już jednak pewność, że przegrana z gospodarzem mistrzostw nie była wyłącznie wypadkiem przy pracy. Zespół Borisa Denicia w starciu z Kanarkami zaprezentował się fatalnie, dramatycznie słabe zawody rozgrywając zwłaszcza w defensywie. Słoweńcy co prawda trafili aż 35 z 43 oddanych rzutów (nieziemska skuteczność 81%), ale popełnili też aż 26 błędów. Z taką grą nie mają co myśleć o ćwierćfinale.
Wiele było uwag do jego formy w 2014 roku. Cupić spisywał się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Brakowało mu skuteczności, nie imponował już tak szybkością, a w jego grze niewidoczny był też ten spryt i błysk geniuszu, który charakteryzował go w pierwszych miesiącach pobytu w Kielcach. W Katarze Chorwat gra jednak jak z nut, w środę zaliczając kolejny kapitalny mecz, tym razem przeciwko reprezentacji Macedonii. 9 bramek w 10 próbach, w tym dwa przecudne loby - to musiał MVP VII dnia rywalizacji.
Wydawało się, że ten sezon Mirko Alilović będzie musiał spisać na straty. W klubie Chorwat nie gra zbyt wiele, w kadrze też coraz poważniej do głosu zaczął dochodzić młody Filip Ivić. W środę Alilović pokazał jednak ile może jeszcze dać zespołowi. (13/38 - 34%)
Filigranowy austriacki skrzydłowy po raz kolejny podczas turnieju w Katarze błysnął skutecznością, środowy występ przeciwko Iranowi kończąc z 8 trafieniami. Ogółem po czterech spotkaniach Santos ma na swoim koncie już 24 bramki. (8/11 - 73%)
W końcu przebudził się znakomity białoruski rozgrywający. W starciu z reprezentacją Chile lider naszych wschodnich sąsiadów zdobył 8 bramek, w sporym stopniu przyczyniając się do pierwszego triumfu swojego zespołu w Katarze. (8/11 - 73%)
Kolejny z Białorusinów, który w mecz z Chile błysnął skutecznością. Pukhouski świetnie kreował grę drużyny Jurija Szewcowa, spotkanie kończąc z 8 bramkami i 6 asystami. (8/10 - 80%)
Grający w barwach reprezentacji Kataru Czarnogórzec ponownie pokazał, że Valero Rivera może na niego liczyć w trudnych momentach. Marković w starciu z Hiszpanią zdobył 10 bramek, w tym dwie niezwykle cenne w końcowych minutach, gdy Katarczycy liczyli się jeszcze w walce o wygraną.
(10/17 - 59%)
Cały mecz dzielnie walczyć z katarskimi defensorami i pomimo zmęczenia w najważniejszym momencie spotkania nie zawiódł. Aguinagalde wszystkie swoje 4 bramki zdobył w ostatnich sześciu minutach meczu, przesądzając o wygranej Hiszpanów z gospodarzami turnieju. (4/4 - 100%)
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.
Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy,
jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).
Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.
Kto będzie administratorem Twoich danych?
Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.
O jakich danych mówimy?
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.
Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?
Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb.
Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.
Komu możemy przekazać dane?
Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.
Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?
Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.