Trudne zadanie czeka szczypiornistów MKS-u Poznań

Michał Halski

Już w najbliższą niedzielę zawodnicy MKS-u Poznań stoczą bój z liderem rozgrywek I ligi. Faworytem tego spotkania bez wątpienia są zawodnicy KPR-u Borodino Legionowo.

Trzynaście wygranych, zero porażek i aż 444 rzucone bramki to bilans najbliższego rywala podopiecznych Domana Leitgebera. MKS W tym zestawieniu wygląda bardzo źle, trzy wygrane, jeden remis i aż dziewięć porażek. Murowany faworytem są zawodnicy z Legionowa, ale sport często pokazuje, że jest nieprzewidywalny. - Co do meczu z Legionowem to każdy z nas zdaje sobie sprawę jakiej klasy jest to przeciwnik. Na dzisiaj jest to murowany kandydat do powrotu do Superligi i nic nie wskazuje na to, żeby ktoś mógł tak doświadczonemu zespołowi w tym przeszkodzić. W niedzielę spróbujemy zagrać najlepiej jak potrafimy i zobaczymy na ile to starczy - mówi trener MKS-u.

MKS przygotowując się do tego meczu rozegrał trzy sparingi, dwa z Grunwaldem i jeden ze Spartą Oborniki. Dwa pierwsze zostały potraktowane jako wspólne treningi. Mecz w Obornikach został podzielony na trzy kwarty po 20 min. Wygrali go poznaniacy 45:28. Warto również dodać, że z zespołem MKS-u trenuje Krzysztof Martyński i jest duża szansa, że będzie występował w drugiej rundzie na parkietach I ligi. Z zespołem natomiast pożegnał się Kordian Wach.

< Przejdź na wp.pl