Getty Images / Na zdjęciu: Maciej Majdziński

2. Bundesliga: drużyna Macieja Majdzińskiego na drodze do elity

Marcin Górczyński

Bergischer HC jak na razie nie ma sobie równych w 2. Bundeslidze. Drużyna Macieja Majdzińskiego prowadzi z kompletem punktów i jest na najlepszej drodze, by wrócić do grona najlepszych w Niemczech.

Majdziński nie przyczynił się znacząco do triumfu 27:21 nad ASV Hamm-Westfalen (bez bramki), ale w poprzednich meczach dość regularnie dostawał szansę. Po sześciu kolejkach ma na koncie dziewięć bramek. Bergischer HC wyprzedza SG BBM Bietigheim i HSG Nordhorn-Lingen, jeszcze kilka lat temu zespół z czołówki Bundesligi, który próbuje podnieść się po problemach organizacyjnych.

Na szarym końcu tabeli zespoły dwóch pozostałych Polaków. Ani VfL Eintracht Hagen z Bartoszem Konitzem w składzie, ani TUSEM Essen Denisa Szczęsnego, nie wywalczyły jeszcze punktów. 

Konitz lepsze występy przeplata słabszymi. Z Bergischer rzucił cztery bramki, mecz ostatniej kolejki z Bietigheim zakończył z identycznym dorobkiem, z tym, że potrzebował na to aż 13 rzutów. Liderem TUSEM jest Szczęsny, ale marne to pocieszenie, bo szczypiorniści z Essen przegrywają spotkanie za spotkaniem. Rozgrywający, posiadający także niemieckie obywatelstwo, trafił do siatki 20 razy.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga. Tak się zdobywa uznanie! Efektowne "wrzutki" Wybrzeża Gdańsk
 

< Przejdź na wp.pl