PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: Maciej Kot

Niezwykłe obrazki na skoczni. Walter Hofer przytula Macieja Kota

Kamil Kołsut

Sobotni konkurs skoków narciarskich na igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu miał niezwykły przebieg. Zawodnicy walczyli z wiatrem i chłodem. Macieja Kota przed skokiem kocem otulił sam Walter Hofer.

To był jeden z najdłuższych konkursów w tym sezonie. Przerywany, przedłużany. Rozpoczął się w sobotę wieczorem, a zakończył po północy, już w niedzielę.

Zawodnicy walczyli nie tylko z rywalami, mocnym wiatrem i uciekającym czasem. Skoczkom doskwierał także mróz. Ci oczekujący na skok często okrywali się kocami. Niejednokrotnie pomagali im organizatorzy. Kota przed próbą w drugiej serii "dogrzewał" sam Hofer.

Nasz zawodnik po pierwszej części rywalizacji był dwudziesty. W drugiej serii do belki podchodził kilka razy. Skoczył 102 metry.

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz znowu na igrzyskach. "Będzie rozrywany" 
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl