Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Johannes Klaebo (z lewej) i Denis Spicow (z prawej)

Pjongczang 2018: Norwegowie wygrali sztafetę 4x10 km. Drugie złoto Krugera i Klaebo

Daniel Ludwiński

Nie było niespodzianki w biegowej sztafecie 4x10 km mężczyzn. Zgodnie z przewidywaniami złote medale wywalczyli faworyci z Norwegii, ale nie mieli tak łatwego zadania, jak przypuszczano.

Na dwóch pierwszych zmianach Norwegowie nie poradzili sobie szczególnie dobrze. Jeszcze na półmetku ich strata do liderów wynosiła pół minuty, gdyż Didrik Toenseth i Martin Johnsrud Sundby nie błysnęli. Wszystkie starty odrobił jednak na trzecim odcinku Simen Hegstad Krueger, który jest objawieniem tegorocznych igrzysk i imponuje formą.

Na czwartej zmianie kropkę nad "i" postawił Johannes Hoesflot Klaebo. Lider Pucharu Świata początkowo biegł z Adrienem Backscheiderem z Francji, ale gdy w końcówce doszedł ich jeszcze Denis Spicow, Norweg zwiększył tempo i bez żadnych kłopotów uzyskał wyraźną przewagę. Na ostatniej prostej Klaebo mógł już fetować sukces i wziąć do ręki flagę swojego kraju.

Dla Kruegera i Klaebo to już drugie złote medale tegorocznych igrzysk. Pierwszy z nich ma w dorobku jeszcze srebro z biegu na 15 km stylem dowolnym.

Drugie miejsce w sztafecie zdobyli Rosjanie startujący pod olimpijską flagą. Młody zespół na półmetku wprawdzie prowadził, ale druga lokata i tak jest dla niego sukcesem. Pozytywną niespodziankę sprawili także Francuzi - o ile można było się spodziewać, że na dwóch pierwszych zmianach nie zawiodą doświadczeni liderzy, o tyle bez wątpienia sensacją dnia była kapitalna postawa Clementa Parisse na trzecim odcinku. Wspomniany Backscheider nie miał już w tej sytuacji problemów z utrzymaniem się na medalowej pozycji, gdyż wcześniej daleko z tyłu zostali Finowie i Szweci, którzy stracili szanse na podium już na pierwszej zmianie.

Reprezentacja Polski nie startowała - do Pjongczangu wysłaliśmy tylko trzech biegaczy.

Wyniki:

Miejsce Kraj Skład Czas
1 Norwegia Toenseth, Sundby, Krueger, Klaebo 1:33:04,9
2 OAR Larkow, Bolszunow, Czerwotkin, Spicow +9,4
3 Francja Gaillard, Manificat, Parisse, Backscheider +36,9
4 Finlandia Hyvarinen, Niskanen, Heikkinen, Lehtonen +1:40,5
5 Szwecja Burman, Richardsson, Hellner, Halfvarsson +2:05,6
6 Niemcy Katz, Bing, Boegl, Dobler +2:08,2


ZOBACZ WIDEO: Największa sensacja Zimowych Igrzysk Olimpijskich? "Takie przypadki są potwornie rzadkie"

 

< Przejdź na wp.pl