Getty Images / Alexander Hassenstein / Rosyjscy hakerzy zaatakowali podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu

Trzecie z rzędu zimowe igrzyska w Azji? Sapporo może stanąć do wyścigu o organizację

Szymon Łożyński

Za cztery lata, po Pjongczangu, gospodarzem kolejnych zimowych igrzysk olimpijskich będzie chiński Pekin. Co więcej niewykluczone, że za osiem lat sportowcy znowu przylecą do Azji na najważniejszą imprezę czterolecia - twierdzi Thomas Bach.

Według japońskich mediów, włodarze Sapporo nie wykluczają, że staną do wyścigu o organizację zimowych igrzysk olimpijskich w 2026 roku. Na razie wstępne kandydatury zgłosiły szwedzki Sztokholm, kanadyjskie Calgary i szwajcarskie Sion. 

Japończycy mogą zastanawiać się nad sensem swojej kandydatury, ponieważ trudno wyobrazić sobie, by trzy razy z rzędu zimowe igrzyska odbyły się na jednym kontynencie. Dodając do tego letnią imprezę czterolecia w 2020 roku w Tokio, w przeciągu 10 lat igrzyska aż 4 razy zagościłyby w Azji.

Takiego rozwiązania nie wyklucza jednak Thomas Bach, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, co może skłonić Japończyków do złożenia aplikacji. - Sapporo jest bardzo mile widziane wśród kandydatów. To przecież tradycyjne miasto, jeśli chodzi o sporty zimowe. Ma sporo udogodnień, jest zatem w dobrej sytuacji, by zgłosić swoją kandydaturę - podkreślił.

W ostatnich latach chętnych do organizacji igrzysk olimpijskich jest coraz mniej. Wynika to przede wszystkim z faktu, że z roku na rok wzrastają koszty przygotowania obiektów i przeprowadzenia najważniejszej imprezy czterolecia. Bach zapewnia jednak, że rosną także przychody od sponsorów igrzysk, a to powinno skłonić kolejne miasta, by zgłaszały swoje kandydatury do zorganizowania igrzysk. 

Gdyby MKOl zdecydował się wybrać Sapporo na gospodarza igrzysk w 2026 roku, to najlepsi zimowi sportowcy świata po raz drugi zjechaliby do tej miejscowości. Wcześniej o medale rywalizowali w 1972 roku. Te igrzyska doskonale pamiętają polscy kibice. To zasługa Wojciecha Fortuny, który zdobył wówczas złoty medal w indywidualnym konkursie skoków narciarskich na dużym obiekcie.

ZOBACZ WIDEO Michał Bugno z Pjongczangu: Zagraniczni skoczkowie zachwycają się Stochem. "To dla nich niewiarygodne" 

< Przejdź na wp.pl