PAP/EPA / PAP/EPA/GERRY PENNY

Rio 2016. Tomas Berdych: Dla jednego turnieju, jednego tygodnia możesz mieć smutne życie

Karolina Konstańczak

Tomas Berdych niedawno obchodził pierwszą rocznicę ślubu z Ester Satorovą. Czech woli zrezygnować z udziału w igrzyskach olimpijskich, niż narazić się na choćby najmniejsze niebezpieczeństwo związane z wirusem Zika.

Tomas Berdych i jego żona Ester Satorova niedawno obchodzili pierwszą rocznicę ślubu. Czech rozmyśla już o powiększeniu swojej rodziny i nie chce narazić się na choćby najmniejsze ryzyko, że jego dzieci urodzą się chore. 

- Być może będę żył jeszcze 60 lat - powiedział Berdych. - Jeśli coś się stanie, będzie to miało wpływ na ciebie do końca twoich dni. Dla jednego turnieju, jednego tygodnia możesz mieć smutne życie. Nawet jeśli ryzyko jest prawdopodobnie niewielkie, muszę mieć pewność. Nie chcę, aby jeden tydzień wpakował mnie w tak wielkie kłopoty.

- Nie możesz wszystkich usatysfakcjonować. Ta decyzja była dla mnie trudna. Odkąd byłem dzieckiem, marzyłem o grze dla swojego kraju. Nie mam już jednak 20 lat - dodał. 

Wielu sportowców wycofało się z igrzysk olimpijskich właśnie z powodu zagrożenia zarażeniem wirusem Zika, niektórzy natomiast po prostu mają inne priorytety. Do Rio nie pojadą m.in. Dominic Thiem, Sam Querrey, Simona Halep, Rory McIlroy czy Milos Raonić.

ZOBACZ WIDEO Triumf Tima Wellensa na mecie 73. Tour de Pologne (źródło TVP) 

< Przejdź na wp.pl