Rio 2016: Polka wygrała eliminacje. Teraz czas na złoto?

PAP / Adam Warżawa
PAP / Adam Warżawa

Gwiazdą kwalifikacji rzutu oszczepem została Maria Andrejczyk. Zawodniczka pobiła rekord Polski i z najlepszym w tym roku wynikiem na świecie awansowała do finału igrzysk olimpijskich. Stąd już tylko krok do medalu.

Maria Andrejczyk w eliminacjach o ponad trzy metry poprawiła swoją życiówkę i tym samym ustanowiła nowy rekord Polski. Nie mogło jej się to zdarzyć w lepszym momencie - szczyt formy przyszedł na igrzyska olimpijskie, chociaż w wywiadach po konkursie zawodniczka opowiadała, że zaczynała wątpić w swoją dyspozycję, a już w Rio de Janeiro zdarzało jej się nawet płakać z bezsilności.

Polka awans do finału zapewniła sobie już w pierwszej próbie. Jej wynik - 67,11 metrów to najlepszy w tym roku rezultat na świecie. Cztery lata temu w Londynie dałby srebro.

W Brazylii dał zwycięstwo serii eliminacyjnej, a to doskonały prognostyk przed czwartkowym finałem, bo... od dwunastu lat zawodniczka, która wygrała kwalifikacje sięgała później po złoty medal olimpijski.

Tak było w 2004 roku w przypadku Kubanki Osleidys Menendez, która w eliminacjach rzuciła 64,91, a podczas startu 71,53 i stanęła na najwyższym stopniu podium. Tak też wyglądały konkursy w Pekinie i Londynie, gdzie królowała rekordzistka świata Barbora Spotakova.

ZOBACZ WIDEO Rekord Polski Marii Andrejczyk!

{"id":"","title":""}

Złota medalistka z Aten Osleidys Menendez po swój pierwszy krążek sięgnęła jednak cztery lata wcześniej - w Sydney. Najpierw wygrała kwalifikacje (67,34 m), a w konkursie zajęła trzecie miejsce. Miała dwadzieścia lat. Dokładnie tyle, ile obecnie Andrejczyk.

Eliminacje w Londynie były do tej pory najlepszymi w historii. Minimum wynosiło 63 m, ale do finału awansowało dwanaście najlepszych zawodniczek. Do tej pory najdłuższym rzutem, po którym zawodniczka nie zakwalifikowała się do elity na igrzyskach było 60,80 - wynik Finki Mikaeli Inberg z 2004 roku. We wtorkowych eliminacjach trzynasty rezultat uzyskała Amerykanka Kara Winger - 61,02.

ZOBACZ WIDEO Lekarz polskich szczypiornistów: zdrowie "Dzidzi" jest dla nas priorytetem (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: