Daniel Pliński: Medal na mistrzostwach to korzyść dla całej siatkówki
Według wicemistrza świata z 2006 roku droga Polaków do medalu nie będzie prosta. - Na chwilę obecną są ze 3-4 zespoły mocniejsze, ale wierzę w naszą drużynę - przyznaje środkowy.
Już tylko kilka dni zostało do najważniejszej siatkarskiej imprezy w Polsce. Czy Daniel Pliński liczy na powtórzenie rezultatu z 2006 roku? - Byłoby wspaniale, gdybyśmy zdobyli medal, bo byłoby to z korzyścią dla całej dyscypliny. Są 3-4 zespoły silniejsze od nas, ale to jest turniej i może zadecydować dyspozycja dnia. Na pewno będzie ciężko, bo w ostatnim czasie pokazali się Amerykanie, więc kolejne reprezentacje chcą się znaleźć w czołówce. My gramy jednak u siebie, dlatego wierzę w tę drużynę i w to, że zdobędzie medal - zdradza środkowy, który od następnego sezonu będzie bronił barw Cerradu Czarnych Radom.
Zawodnik do Radomia przyszedł ze PGE Skry Bełchatów. Co skłoniło go do opuszczenia mistrza Polski? - Czarni już w zeszłym sezonie pokazali, że potrafią grać i walczyć o każdą piłkę. Drużyna zapowiada się ciekawie, możemy stworzyć fajny kolektyw i coś razem wygrać. Oprócz tego chciałem pracować z polskimi szkoleniowcami i dlatego się tu znalazłem. Miałem inne propozycje, ale najbliżej mi było do Czarnych - przyznaje 35-latek.
W minionych rozgrywkach były klub Daniela Plińskiego nie wywiózł z Radomia nawet punktu. Jak sam przyznaje, nie ma nic przeciwko temu, żeby sytuacja się powtórzyła. - Życzę tego sobie, drużynie i wszystkim kibicom. Zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas ciężki sezon, ale będziemy walczyć o play-offy, a później zobaczymy, co da się zrobić. Czarni, gdyby nie kontuzje, tak naprawdę powinni zakończyć poprzednie rozgrywki na piątym miejscu - twierdzi siatkarz.
Czy w związku z pełnieniem nowej funkcji Daniel Pliński planuje zorganizowanie wspólnego oglądania mistrzostw świata? - Przyznam, że na półfinały i finał mundialu w Brazylii wychodziłem, żeby poczuć tę atmosferę. Natomiast jeśli chodzi o zawód, który wykonuję, wolę oglądać mecze w spokoju i ciszy - informuje.