Były siatkarz wkroczył do polityki i niedawno walczył o fotel prezydenta miasta Olsztyn. Marcin Możdżonek nie cieszył się zbyt dużym poparciem i ostatecznie udało mu się uzyskać jedynie kilkanaście procent głosów. Stanowisko objął Robert Szewczyk.
Emerytowany sportowiec był bardzo rozczarowany przegranymi wyborami. Pojawiły się nawet doniesienia "Gazety Wyborczej", zgodnie z którymi 39-latek miał wystartować w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Według wspomnianego źródła, Możdżonek znalazł się na ostatnim miejscu na liście Trzeciej Drogi w okręgu nr 3 obejmującym województwa Podlaskie i Warmińsko-Mazurskie. Sam zainteresowany stanowczo zaprzeczył spekulacjom.
"Muszę rozczarować. Nigdzie nie startuję" - oświadczył Możdżonek za pośrednictwem serwisu X. "Z nikim się nie spiknąłem;) I też nie startuję do PE. Choć patrząc na g. burzę jaka się zrobiła wokół mojej osobopostaci to może powinienem" - skomentował ironicznie.
ZOBACZ WIDEO: 88-latek zadziwia. Ujawnił tajemnicę dot. swojego zdrowia
Możdżonek zakończył sportową karierę cztery lata temu. Swego czasu siatkarz wraz z reprezentacją Polski wywalczył mistrzostwo Europy i świata. Kilkanaście miesięcy temu został wybrany prezesem Naczelnej Rady Łowieckiej.
Czytaj więcej:
Nie spodziewała się? Tak Kubacki oświadczył się żonie
Anna Lewandowska ma zdolnego brata. Nie wszyscy wiedzą, czym się zajmuje