W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Benjamin Toniutti (Jastrzębski Węgiel)
Reprezentant Francji nie zawiódł i poprowadził zespół do złotego medalu. Tym samym stał się najbardziej utytułowanym zawodnikiem obok Stefana Antigi. Co ciekawe, odkąd Toniutti występuje na polskich parkietach, za każdym razem rywalizował o złoto. Można odnieść wrażenie, że jego osoba jest gwarancją sukcesu. Trudno, żeby zabrakło go w tym zestawieniu.
Atakujący: Jean Patry (Jastrzębski Węgiel)
Kibice w Polsce z niepokojem spoglądają na formę atakującego reprezentacji Francji w kontekście igrzysk olimpijskich. Przedstawiciel Trójkolorowych prezentował bowiem kapitalną dyspozycję w decydujących meczach. Na grę o stawkę Patry bez wątpienia jest gotowy. Miejmy nadzieję, że do czasu turnieju w Paryżu nieco straci na skuteczności.
Przyjmujący: Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel)
Trzeci przedstawiciel mistrzów Polski w tym zestawieniu, ale trudno się dziwić. Jastrzębianie imponowali od pierwszej do ostatniej kolejki i trudno się dziwić, że ostatecznie sięgnęli po złote medale. Tomasz Fornal w najważniejszych meczach z powodzeniem brał na siebie odopowiedzialność za wynik i ofensywę ekipy Marcelo Mendeza. O jego dyspozycję Nikola Grbić może być spokojny.
ZOBACZ WIDEO: Wcześniej o tym nie mówił. "Dałem jej pieniądze. Oszukała mnie"
Przyjmujący: Bartosz Kwolek (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Nie znalazł się w kadrze reprezentacji Polski na Ligę Narodów, a to oznacza, że nie znajdzie się również w gronie powołanych na igrzyska olimpijskie. Zanotował znakomity sezon, niestety padł ofiarą potencjału Biało-Czerwonych. Lewe skrzydło w drużynie narodowej jest bowiem bardzo mocno obsadzone. W fazie play-off robił wszystko, żeby pokazać selekcjonerowi, że ten popełnił błąd, nie znajdując dla niego miejsca w drużynie narodowej.
Środkowy: Norbert Huber (Jastrzębski Węgiel)
W minionym sezonie właściwie sam ze sobą rywalizował, bowiem na pozycji środkowego nie znalazł godnego rywala. Pobił absolutny rekord rozgrywek, notując 150 punktowych bloków. Pod wrażeniem dyspozycji swojego podopiecznego był nawet Marcelo Mendez. - 150 to dużo! Myślę, że to nie tylko rekord PlusLigi, ale też, że nikt na świecie nie zrobił czegoś takiego - skomentował wyczyn swojego podopiecznego Marcelo Mendez dla sport.pl.
Środkowy: Mateusz Bieniek (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Wrócił do zdrowia i pokazał pełnię potencjału w najważniejszej części sezonu. Selekcjoner z pewnością odetchnął, bowiem o zagrywkę i blok w wykonaniu doświadczonego kadrowicza może być spokojny. Mateusz Bieniek dołożył sporą cegiełkę do srebrnego medalu zawiercian. Miał swój udział w najlepszym sezonie w historii klubu.
Libero: Luke Perry (Aluron CMC Warta Zawiercie)
Australijskiego libero można określić mianem czarodzieja w defensywie. Luke Perry wielokrotnie wyprawiał cuda w obronie. Można było odnieść wrażenie, że przyciągał wręcz piłkę do siebie. Srebrny medal Aluronu CMC Warty Zawiercie na zakończenie rozgrywek to w dużej mierze jego zasługa.
Ławka rezerwowych:
Rozgrywający: Jan Firlej (Projekt Warszawa) Atakujący: Karol Butryn (Aluron CMC Warta Zawiercie) Przyjmujacy: Artur Szalpuk (Projekt Warszawa) i Torey Defalco (Asseco Resovia Rzeszów) Środkowi: Andrzej Wrona (Projekt Warszawa) i Karol Kłos (Asseco Resovia Rzeszów) Libero: Jakub Popiwczak (Jastrzębski Węgiel)
Czytaj także: Kolejny kontrakt w ekipie PGE GiEK Skry Bełchatów