W tym artykule dowiesz się o:
Od początku spotkania przyjezdne były na minimalnym prowadzeniu, głównie za sprawą skutecznej Jeleny Blagojević (6:4). Jednak rzeszowiankom przydarzył się gorszy moment w ataku i dzięki temu bielszczanki doszły do głosu (8:6). Po tym, jak Blagojević została zatrzymana przez Weronikę Sobiczewską o czas poprosił Stephane Antiga (8:11). Na niewiele się to jednak zdało, bo BKS momentalnie podwyższył swoje prowadzenie do pięciu "oczek".
Gospodynie utknęły w jednym ustawieniu na długi czas, głównie przez ich niemoc w ataku. Zawodziła Paulina Damaske, która miała problemy zarówno ze skończeniem akcji, jak i z przyjęciem piłki. Swój zespół na prowadzenie wyprowadziła Gabriela Orvosova a podwyższyły je Ana Kalandadze i Katarzyna Wenerska (19:16). Na nic zdały się zmiany w ekipie z Bielska-Białej, rozpędzony Developres poszedł za ciosem i zwyciężył premierową odsłonę po tym, jak w aut posłała piłkę Martyna Borowczak.
Rzeszowianki poszły za ciosem na początku II partii (3:0). Po asie serwisowym Orvosovej ich przewaga wynosiła już pięć "oczek", dlatego też o przerwę poprosił szkoleniowiec gospodyń (9:4). Po czasie dwie akcje skończyła Blagojević, BKS był po prostu bezradny, gdy Serbka otrzymywała piłkę do ataku. Po tym, jak błąd popełniła Sobiczewska, Developres miał już dziesięć punktów więcej (17:7). Duet Orvosova-Kalandadze kompletnie rozbił bielszczanki, które przegrywały aż 7:22! Ostatecznie podopieczne Antigi zwyciężyły do 11.
Trzeciego seta lepiej rozpoczęły miejscowe (3:0), ale gdy w polu serwisowym pojawiła się Magdalena Jurczyk na prowadzenie wyszedł Developres (7:6). Po wyrównanym fragmencie ponownie przewagę miał BKS (13:10), ale Orvosova nie myliła się w ataku i znów z przodu były rzeszowianki (15:14). Po przerwie, z której skorzystał szkoleniowiec gospodyń Kalandadze posłała dwa asy serwisowe i było już 18:14. Czeska atakująca w kolejnych akcjach również nie zawodziła, a swoje blokiem i zagrywką dołożyły Blagojević i Jurczyk (22:16). Spotkanie w Bielsku-Białej zakończyła Weronika Centka, która nie miała wielu okazji na punktowanie, ale gdy już otrzymywała piłkę myliła się rzadko.
BKS BOSTIK Bielsko-Biała - Developres Bella Dolina Rzeszów 0:3 (20:25, 11:25, 20:25)
BKS: Nowicka, Damaske, Janiuk, Sobiczewska, Borowczak, Majkowska, Nowak (libero) oraz Chmielewska, Abramajtys, Szczepańska-Pogoda, Mazur (libero)
Developres: Kalandadze, Jurczyk, Orvosova, Blagojević, Centka, Wenerska, Szczygłowska (libero) oraz Szlagowska
MVP: Gabriela Orvosova (Developres)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | 71 | 26 | 25 | 1 | 77:17 | |
2 | 61 | 23 | 20 | 3 | 64:17 | |
3 | 52 | 24 | 18 | 6 | 60:26 | |
4 | 41 | 25 | 13 | 12 | 49:46 | |
5 | 32 | 22 | 11 | 11 | 37:42 | |
6 | 32 | 24 | 11 | 13 | 40:50 | |
7 | 29 | 22 | 10 | 12 | 37:45 | |
8 | 20 | 22 | 6 | 16 | 31:54 | |
9 | 18 | 23 | 5 | 18 | 26:57 | |
10 | 16 | 22 | 5 | 17 | 27:55 | |
11 | 12 | 20 | 4 | 16 | 24:54 | |
12 | 0 | 0 | 0 | 0 | 0:0 | |
13 | 0 | 3 | 0 | 3 | 0:9 |
ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to