Szybko czy ostrożnie? - zapowiedź meczu Asseco Resovia Rzeszów - Indykpol AZS Olsztyn
Przed nami pierwsze starcie w nowym sezonie PlusLigi. W rzeszowskiej hali Podpromie, mistrz Polski, Asseco Resovia Rzeszów, podejmie Indykpol AZS Olsztyn, ostatnią drużynę zeszłego sezonu.
Po jednej stronie siatki zobaczymy mistrza Polski, Asseco Resovię Rzeszów, z samymi znanymi nazwiskami na boisku. Trener mistrzów Polski nie może jednak spać spokojnie. Rzeszowską drużynę nękają kontuzje. Wiadomo, że w pierwszym meczu sezonu nie zagra środkowy reprezentacji Polski, Piotr Nowakowski, który nie wyleczył jeszcze skręconej kostki. Z kontuzji dopiero wyszli Olieg Achrem i Nikola Kovacević, jednak nie będą oni mogli jeszcze zagrać na sto procent swoich możliwości. Ponadto, patrząc wstecz, pierwsze mecze nowego sezonu nigdy nie wychodziły rzeszowianom tak jak powinny. Zwykle przegrywali spotkania ze słabymi zespołami. Było to spowodowane zgrywaniem się nowego składu, który co roku zmieniał się całkowicie. Tym razem jest jednak inaczej. Z zespołu odeszło tylko czterech zawodników (w tym dwie rezerwy). Wśród nich, bohater zeszłego sezonu - Georg Grozer. Wydaje się jednak, iż sprowadzeni na jego miejsce zawodnicy, czyli Zbigniew Bartman i Jochen Schops są w stanie zastąpić niemieckiego bombardiera. Dodatkowo, przyjęcie w tym roku wzmocnił Kovacević, czołowy przyjmujący w lidze rosyjskiej. Ostatnie mecze kontrolne wychodziły Resovii całkiem dobrze. Tylko spotkanie z PGE Skrą Bełchatów, nie może zostać zaliczone do udanych w ich wykonaniu. W Superpucharze Polski ekipa z Podkarpacia, przegrała 3:0, po bardzo słabej grze. Na pewno jednak, miały na to wpływ wspomniane wcześniej urazy zawodników.
Jak Asseco Resovia poradzi sobie bez Grozera i czy tym razem, w pierwszym meczu nowego sezonu nie rozczaruje sympatyków swojego klubu? Czy młodzi zawodnicy z Olsztyna podejmą walkę z przeciwnikiem? Wszystkiego dowiemy się już w sobotę. Początek spotkania o 14:30. Wyniki tego oraz innych spotkań - na żywo - można oczywiście śledzić na naszym portalu.