ZAKSA z trzema atakującymi. Świderski: Obecnie nie planujemy wypożyczeń

Wiktor Gumiński

Po zakontraktowaniu Dawida Konarskiego kędzierzynianie mają duże pole manewru na pozycji atakującego. Na razie w klubie potrzebni są na niej aż trzej siatkarze.

Obok Konarskiego, ważną umowę z ZAKSĄ mają Dominik Witczak oraz Grzegorz Bociek, który kilka dni temu związał się z ekipą z Opolszczyzny na kolejne dwa lata. Najnowszy nabytek Trójkolorowych z założenia powinien rywalizować o miejsce w wyjściowym składzie z tym drugim, lecz aktualnie nie wiadomo, jak długo Boćkowi zajmie powrót do optymalnej dyspozycji.

23-letni siatkarz dopiero przed miesiącem oficjalnie ogłosił bowiem udane zakończenie walki z nowotworem i stopniowo będzie się starał wrócić do formy, jaką prezentował przed rozpoczęciem walki z chorobą. Sebastian Świderski otwarcie powiedział, że rozwój dalszych wypadków przy obsadzaniu roli głównej "armaty" w drużynie w największej mierze będzie zależał właśnie od postępów czynionych przez "Bociusia".

-  Na tę chwilę trzymamy wszystkich trzech atakujących. W całej sprawie najważniejsze jest zdrowie Grześka i nad tym będziemy się skupiać. Jeżeli wyzdrowieje, uzyska wysoką formę oraz będzie w stu procentach przydatny i gotowy do gry, wtedy zastanowimy się, co dalej. Obecnie nie planujemy żadnych wypożyczeń - skomentował dyrektor sportowy ZAKSY.

< Przejdź na wp.pl