WP SportoweFakty / Daria Doległo / Asseco Resovia Rzeszów

Hala Podpromie na nowo zawrzała dla Asseco Resovii. "Kibice są naszą siłą"

Monika Skrzyniarz-Gwizdała

18. kolejka PlusLigi zebrała komplet na trybuny hali Podpromie. Asseco Resovia podejmowała PGE Skrę Bełchatów, a w gorącej atmosferze zgotowanej przez kibiców to właśnie ona okazała się zwycięska 3:1.

- Nie byliśmy faworytem tego spotkania, ani też nikt w nas też nie wierzył. Dobrą pracą w ostatnim tygodniu postawiliśmy się Skrze i wygraliśmy. Po pierwszym przegranym secie, było czuć wsparcie kibiców. Nie było słychać gwizdów, lecz brawa. Brawa zachęty, przynajmniej tak my to odebraliśmy i na pewno nam to pomogło - chwalił swoich kibiców na łamach klubowej telewizji Fabian Drzyzga, rozgrywający Asseco Resovii Rzeszów.

Specyficzne wsparcie kibiców było jednym ze szczegółów grających na korzyść Pasów w bardzo ważnym ligowym starciu. Asseco Resovia w 18. kolejce PlusLigi podejmowała PGE Skrę Bełchatów i niespodziewanie to ona zdominowała faworyzowanego rywala. 

Zwycięstwo z bełchatowskim kolektywem pozwoliło nie tylko na awans w ligowej tabeli, ale też na mentalną odbudowę Pasów. W ostatnim czasie ekipa znad Wisłoka przechodzi trudne chwile, gdyż częściej dane jej było przełknąć gorycz porażki aniżeli zwycięstwa.

< Przejdź na wp.pl