Piłkarski brutal znowu w akcji. Przeciwnik opuszczał boisko na wózku inwalidzkim

Redakcja

Nigel de Jong, grający od niedawna w lidze MLS, zobaczył za chamskie wejście tylko żółtą kartkę. Ale eksperci nie mają wątpliwości: powinien zostać zawieszony.

Fot. PAP/EPA

Nigel de Jong znany jest z tego, że na boisku nie przebiera w środkach. W 2010 roku bardzo boleśnie przekonali się o tym Stuart HoldenXabi Alonso i Hatem Ben Arfa. Wszystkim zrobił krzywdę.

Najpierw złamał nogę Szkotowi z amerykańskim paszportem, później - w finale MŚ w RPA - kopnął w klatkę piersiową (niczym w kung-fu) Xabiego Alonso, zaś w październiku 2010 r. po jego wejściu złamania nogi doznał Ben Arfa.

Teraz o de Jongu znów zrobiło się głośno. Po kolejny brutalnym ataku.

[nextpage]

Fot. Sean M. Haffey / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / AFP

Holenderski zawodnik, który obecnie gra w amerykańskim Los Angeles Galaxy, dopuścił się brutalnego ataku na nogę Darlingtona Nagbe. Na zdjęciu widzimy, jak wycelował w piszczel rywala.

Piłkarza Portland Timbers czeka teraz pauza, która - według pierwszej diagnozy - potrwa od kilku tygodni do kilku miesięcy. Mecz ligi MLS zakończył się remisem 1:1.

[nextpage]

Nagbe opuścił boisko na wózku inwalidzkim z podejrzeniem zerwania więzadeł stawu skokowego (noga na pewno nie jest złamana, co potwierdził klub).

Najdziwniejsze w całej sytuacji jest to, że sędzia nie wyrzucił de Jonga z boiska, a zamiast tego pokazał mu "tylko" żółtą kartkę. - Jak to możliwe? - zastanawiają się eksperci.

[nextpage]

 

Jak donoszą media za oceanem, de Jong przeprosił Nagbe za swój brutalny atak. Niesmak jednak pozostał.

- Oglądanie powtórek sprawia, że robi mi się niedobrze, bo doskonale wiem, co Nagbe czuje - skomentował Holden, któremu Holender w przeszłości złamał kość strzałkową na boisku.

[nextpage]

Fot. Sean M. Haffey / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / AFP

Amerykańscy eksperci futbolu nie mają wątpliwości, że Komisja Dyscyplinarna Ligi MLS nie będzie miała litości dla piłkarza-brutala.

- Oni na pewno się tym zajmą i zawieszą de Jonga na kilka meczów. Zwłaszcza, że to nie pierwsza taka jego akcja - zaznaczył były reprezentant USA Alexi Lalas.

Opracował PS

< Przejdź na wp.pl