WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Na zdjęciu: Łukasz Kubot

Dobra wiadomość z Wimbledonu na koniec dnia. Mocne wejście polskiego debla

Sebastian Szczytkowski

Po porażkach w singlu Huberta Hurkacza i Kamila Majchrzaka, lepiej wystartował debel tworzony przez Łukasza Kubota i Szymona Walkówa. Zwyciężyli oni 6:2, 7:5, 6:3 z Maximem Cressym i Feliciano Lopezem.

Łukasz Kubot zna dobrze klimat Wimbledonu. W nim osiągnął najlepszy wynik w wielkim szlemie. W 2013 roku dotarł do ćwierćfinału, w którym przegrał z Jerzym Janowiczem. W 2017 roku triumfował na londyńskiej trawie w deblu z Marcelo Melo. Tym razem 40-letni Kubot przyjechał na Wimbledon z rodakiem - młodszym o 14 lat Szymonem Walkówem.

Przeciwnikami pochodzących z Dolnego Śląska zawodników byli Maxime Cressy i Feliciano Lopez. Także ten debel był mieszanką energii i doświadczenia. Aktualnie 45. w rankingu ATP reprezentant USA połączył siły z 40-letnim Hiszpanem. Wystartowali oni wspólnie również w tegorocznym Rolandzie Garrosie i odpadli po rozegraniu trzech meczów.

Po czterech gemach, rozstrzygniętych bez problemu przez serwujących, nastąpił pierwszy punkt zwrotny w secie. Kubot i Walków dobrali się do podania przeciwników, a po wygraniu gema na 3:2, zaczęli bezwzględnie punktować coraz mocniej zaskoczonych i zniechęconych rywali. Polacy nie oddali inicjatywy do końca seta zakończonego wynikiem 6:2.

ZOBACZ WIDEO: Prawdziwa magia! Zobacz, co zrobił reprezentant Polski 

Kubot i Walków byli zbudowani sukcesem w pierwszej rundzie, czuli się pewniej na korcie, a ich współpraca wyglądała coraz lepiej. W drugim secie Polacy wygrali gema przy serwisie przeciwników na 2:1, ale droga do zwycięstwa nie była jeszcze prosta. Rozgorzała walka, jakiej wcześniej w tym meczu nie było. Kubot i Walków ponownie postawili na swoim i zamknęli partię przy serwisie Walkówa na 7:5.

Polacy postanowili zdążyć z odniesieniem zwycięstwa przed zmrokiem. Z mocnym zamiarem zamknięcia meczu w trzech setach powrócili na kort. Początek ostatniej partii wyglądał podobnie do pierwszej, a i rozwinęła się on równie pozytywnie dla Kubota i Walkówa. Po przełamaniu na 4:3 poszli za ciosem i odnieśli zwycięstwo 6:3.

Kolejnymi przeciwnikami reprezentantów Polski będą debliści lepsi w meczu Steve'a Johnsona i Sama Querreya z Ivanem Dodigiem i Austinem Krajickiem. Do tego starcia dojdzie w czwartek.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,3 mln funtów
środa, 29 czerwca

I runda gry podwójnej mężczyzn:

Łukasz Kubot (Polska) / Szymon Walków (Polska) - Maxime Cressy (USA) / Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:2, 7:5, 6:3

Czytaj także: Koronawirus ciągle niebezpieczny. Były finalista Wimbledonu musiał się wycofać
Czytaj także: Towarzystwo marzeń! Tak Świątek przygotowywała się do Wimbledonu

< Przejdź na wp.pl