"Przecież to takie proste". "Wysyp" fachowców po przegranej Świątek
Iga Świątek nie zagra w ćwierćfinale turnieju w Toronto. "Dziwi mnie liczba osób, które w takim momencie wygłaszają tyle fachowych poglądów" - napisał w mediach społecznościowych Michał Lewandowski, komentator Canal+.
To było niesamowicie emocjonujące widowisko, niestety bez happy endu dla Igi Świątek i jej fanów.
Podczas turnieju WTA 1000 w Toronto Polka odpadła z rywalizacji po trzysetowej batalii z Beatriz Haddad Maią. Brazylijka wygrała 6:4, 3:6, 7:5.
Spotkanie i jego wynik wywołało lawinę komentarzy ekspertów w mediach społecznościowych. Doceniają oni postawę rywalki Świątek i są pod wrażeniem poziomu, na jakim stał mecz.
"Pomijając trudne warunki i słabszą grę Igi, to trzeba przyznać, że gdyby nie ta dopingowa wpadka "Bia" byłaby już dawno w Top 10" - zauważył Rafał Smoliński.
"Mecz turnieju" - zauważa Bartosz Ignacik. "Trzeba docenić Beatriz Haddad Maię... i przede wszystkim nie robić tragedii!".
"Sorry, ale mecz Sabalenki z Gauff nawet nie leżał dwie półki niżej niż ten Igi Świątek. Inne tenisowe światy, choć turniej i faza te same" - przyznał Żelisław Żyżyński.
"Sobie trzeba powiedzieć, że to był słaby mecz Igi. Sporo błędów, niedokładności, braku rytmu" - pisze o występie Świątek Maciej Łuczak.
"Choć rywalka z Brazylii zagrała fantastyczny mecz, to Iga nie może być zadowolona ze swojej postawy. Za dużo błędów. Taki jest sport" - dodał Adam Romer.
"Jeden z najtrudniejszych pojedynków w sezonie. Tenisowo było dziś daleko od ideału" - zauważył Marek Furjan.
A na koniec pewna refleksja. "Dziwi mnie liczba osób, które w takim momencie wygłaszają tyle fachowych poglądów i rad co trzeba zrobić. Przecież to takie proste" - napisał Michał Lewandowski.
Zobacz także:
Serena Williams podjęła decyzję ws. swojej kariery!
Nie wiedziała, co się dzieje! Ależ to było zagranie rywalki Świątek
[b]ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)