ATP Rotterdam: Nierówna gra Berdycha i Murraya, Simon w ćwierćfinale

Michał Pochopień

Tomas Berdych i Andy Murray wygrali swoje mecze II rundy turnieju ATP w Rotterdamie. Do ćwierćfinału awansował również Gilles Simon, który wyeliminował swojego rodaka - Jeremy'ego Chardy'ego.

Z problemami do ćwierćfinału awansował zeszłoroczny zwycięzca imprezy w Rotterdamie, Tomas Berdych. Rozstawiony z numerem trzecim Czech potrzebował trzech setów do rozstrzygnięcia boju z Andreasem Seppim. Siódmy obecnie tenisista świata świetnie rozpoczął mecz 1/8 finału. W pierwszym secie nie dał rywalowi żadnych szans i wygrał go bez straty gema.

Gdy nic nie wskazywało na zmianę przebiegu tego spotkania, słabszy moment gry reprezentanta Czech wykorzystał Seppi, który jedyny raz przełamał podanie Berdycha, dzięki czemu wyrównał stan meczu.

W decydującej partii ponownie dobrą grę zaprezentował Berdych - turniejowa "trójka" bardzo szybko przełamała serwis przeciwnika, a następnie utrzymała tę przewagę. Ćwierćfinałowym rywalem Czecha będzie Gael Monfils - w dotychczasowych czterech pojedynkach tych tenisistów trzy razy triumfował 29-latek pochodzący z Moraw.

Do Monfilsa, który w środę zapewnił sobie udział w ćwierćfinale turnieju ATP w Rotterdamie, dołączył inny reprezentant Trójkolorowych - Gilles Simon. W wewnątrzfrancuskim pojedynku 30-latek z Nicei pokonał Jeremy'ego Chardy'ego. Dla Simona było to trzecie zwycięstwo w karierze odniesione nad młodszym od siebie o trzy lata rodakiem. - Dziś grałem dobrze od początku do końca. To duża poprawa w stosunku do mojego pierwszego meczu w Holandii - ocenił Simon.

W meczu trwającym godzinę i osiem minut rozstawiony w Rotterdamie z "ósemką" Simon trzy razy przełamał serwis rywala, samemu nie dając mu ani jednego break pointa. W ćwierćfinale Francuz zmierzy się z Andym Murrayem, który w ostatnim meczu sesji popołudniowej pokonał Vaska Pospisila.

Brytyjczyk rozstawiony w Rotterdamie z "jedynką" wygrał z Kanadyjczykiem w dwóch setach, ale Pospisil skutecznie przeciwstawiał się swojemu rywalowi. Pomimo tego, że w drugim secie jako pierwszy przełamanie uzyskał Murray, to jednak Pospisil prowadził 5:3 i zmarnował szansę w postaci setbola. Następne cztery gemy padły łupem finalisty Australian Open 2015 i Szkot mógł się cieszyć z awansu do 1/4 finału. W ciągu godziny i 43 minut gry Murray posłał dwa asy, popełnił cztery podwójne błędy i wygrał 64 proc. piłek rozegranych po trafionym pierwszym podaniu.

ABN AMRO World Tennis Tournament, Rotterdam (Holandia)
ATP World Tour 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,4 mln dolarów
czwartek, 12 lutego

II runda gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 1) - Vasek Pospisil (Kanada) 6:3, 7:5
Tomáš Berdych (Czechy, 3) - Andreas Seppi (Włochy) 6:0, 3:6, 6:3
Gilles Simon (Francja, 8) - Jérémy Chardy (Francja) 6:4, 6:3

< Przejdź na wp.pl