Getty Images / Al Bello / Na zdjęciu: Juan Martin del Potro

ATP Delray Beach: Juan Martin del Potro wrócił do gry. Frances Tiafoe nie obroni tytułu

Rafał Smoliński

Juan Martin del Potro wygrał pierwszy mecz po kontuzji kolana i awansował do II rundy turnieju ATP World Tour 250 na kortach twardych w Delray Beach. Już po drugim dniu zawodów pewne jest, że tytułu nie obroni Frances Tiafoe.

Powrót do tenisa po kilkumiesięcznej przerwie nigdy nie jest łatwy, ale Juan Martin del Potro dobrze sobie poradził w starciu z Yoshihito Nishioką. Argentyńczyk odczuwa jeszcze ból w kolanie i dlatego grał z odpowiednim opatrunkiem. Mimo tego posłał 12 asów, tylko raz stracił serwis, a sam przełamał trzykrotnie. Po 110 minutach zwyciężył ostatecznie Japończyka 6:3, 7:5.

- To był trudny mecz, ponieważ Nishioka jest bardzo solidny zza linii końcowej. Ale w określonych momentach pojedynku grałem dobrze. Muszę jeszcze popracować nad nogami, ponieważ pod koniec drugiego seta poczułem zmęczenie. Jest to jednak coś normalnego - powiedział triumfator US Open 2009.

W czwartek na drodze del Potro do ćwierćfinału stanie Reilly Opelka, który w niedzielę wygrał halowe zawody New York Open. W Delray Beach młody Amerykanin posłał osiem asów i czterokrotnie przełamał serwis Tennysa Sandgrena, dzięki czemu zwyciężył 6:2, 6:2. Finalista imprezy w Nowym Jorku, Kanadyjczyk Brayden Schnur, nie poszedł za ciosem. W I rundzie imprezy na Florydzie zabrał tylko cztery gemy Francuzowi Adrianowi Mannarino.

ZOBACZ WIDEO: Daniel Omielańczuk o walce Strusa. "Trochę go przewieźli z werdyktem"
 

Zobacz także: Pogrom rozstawionych w Rio de Janeiro

Rozczarowaniem zakończył się występ broniącego tytułu Francesa Tiafoe'a. Oznaczony "trójką" Amerykanin był o dwie piłki od pokonania Daniela Evansa, ale to Brytyjczyk wygrał cały mecz 3:6, 7:6(1), 7:5. Reprezentant USA doznał drugiej z rzędu porażki od osiągnięcia ćwierćfinału Australian Open 2019. Wcześniej bez powodzenia startował w Nowym Jorku. Evans natomiast kontynuuje starania o powrót do Top 100 rankingu ATP, z którego wypadł w wyniku kary za stosowanie kokainy.

Odpadł Tiafoe, ale grają dalej inni Amerykanie. John Isner pokonał w dwóch setach Kanadyjczyka Petera Polanskiego. Steve Johnson odprawił Tajwańczyka Jasona Junga, a Mackenzie McDonald wygrał starcie ze swoim rodakiem Taylorem Fritzem. Pierwszego meczu po półrocznej walce z kontuzją kolana nie wygrał Jared Donaldson, który musiał uznać wyższość Hiszpana Guillermo Garcii-Lopeza. W II rundzie znaleźli się ponadto Włosi Paolo Lorenzi i Andreas Seppi, Australijczyk Jordan Thompson oraz Mołdawianin Radu Albot, który będzie rywalem Nicka Kyrgiosa.

Zobacz także: "Rafa i przyjaciele" spotkają się w Indian Wells

Delray Beach Open, Delray Beach (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 582,5 tys. dolarów
wtorek, 19 lutego

I runda gry pojedynczej:

Juan Martin del Potro (Argentyna, 1/WC) - Yoshihito Nishioka (Japonia) 6:3, 7:5
Reilly Opelka (USA) - Tennys Sandgren (USA) 6:4, 6:0
Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) - Jared Donaldson (USA) 2:6, 6:3, 6:3
Mackenzie McDonald (USA) - Taylor Fritz (USA, 7) 3:6, 6:4, 6:3
Steve Johnson (USA, 4) - Jason Jung (Tajwan, Alt) 7:6(3), 6:4
Paolo Lorenzi (Włochy) - Tim Smyczek (USA, Q) 7:5, 6:3
Radu Albot (Mołdawia) - Ivo Karlović (Chorwacja) 7:6(2), 6:4
Andreas Seppi (Włochy, 6) - Bernard Tomic (Australia) 6:4, 7:5
Jordan Thompson (Australia) - Marcel Granollers (Hiszpania) 7:5, 6:1
Daniel Evans (Wielka Brytania, Q) - Frances Tiafoe (USA, 3) 3:6, 7:6(1), 7:5
Adrian Mannarino (Francja, 8) - Brayden Schnur (Kanada, SE) 6:2, 6:2
John Isner (USA, 2/WC) - Peter Polansky (Kanada) 6:3, 7:6(4)

< Przejdź na wp.pl