PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Alexander Zverev

Tenis. Alexander Zverev dochodzi do siebie po finale US Open. "Rozczarowanie trwa, ale za kilka dni pojawi się duma"

Marcin Motyka

Alexander Zverev wyjawił, że po przegranym finale US Open 2020 czuł się "całkowicie pusty". - Poczucie rozczarowania będzie jeszcze trwać, ale myślę, że za kilka dni pojawi się duma z tego, co osiągnąłem - powiedział Niemiec.

Alexander Zverev był o kilka punktów od największego sukcesu w karierze. W finale US Open 2020 przeciw Dominikowi Thiemowi prowadził 2-0 w setach, następnie 5:3 w piątej partii, ale nie wykorzystał szans i ostatecznie przegrał z Austriakiem 6:2, 6:4, 4:6, 3:6, 6:7(6).

W wywiadzie dla "Bilda" powiedział, że po meczu czuł się "całkowicie pusty" i nie pamięta ceremonii zakończenia turnieju oraz kolacji. - Poczucie rozczarowania będzie jeszcze trwać, ale myślę, że za kilka dni pojawi się duma z tego, co osiągnąłem - mówił.

- To kolejny krok, element układanki w moim rozwoju i życiu. Wiele osób może o tym zapominać, bo od tak długiego czasu jestem w rozgrywkach, ale mam dopiero 23 lata - podkreślił.

ZOBACZ WIDEO: US Open. Wojciech Fibak o dyskwalifikacji Novaka Djokovicia: To mogą być historyczne konsekwencje dla tenisa
 

Niemiec wierzy, że zdobędzie wielkoszlemowy tytuł. - Ciągle wiele przede mną i dużo chcę osiągnąć. Jestem przekonany, że moje marzenia się spełnią.

W przyszłym tygodniu w jego rodzinnym Hamburgu zostanie rozegrany turniej rangi ATP 500. Zverev jeszcze nie wie, czy pojawi się na starcie, czy przedłuży odpoczynek, a jego następnym występem będzie kolejna impreza Wielkiego Szlema - Roland Garros w Paryżu (27 września - 11 października).

- Dwa tygodnie turnieju wielkoszlemowego kosztują niesamowicie wiele energii - powiedział.

Koronawirus, dyskwalifikacja Novaka Djokovicia, siła matek i... szopy - podsumowanie US Open 2020

< Przejdź na wp.pl