Getty Images / Gonzalo Arroyo Moreno / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Osłabiony Hubert Hurkacz szybko zakończył występ w Rzymie. "Muszę chwilę odpocząć"

Rafał Smoliński

Hubert Hurkacz nie dokończył meczu I rundy międzynarodowych mistrzostw Włoch. Polski tenisista wyjawił po zakończeniu spotkania, że w poniedziałek nie czuł się dobrze.

Zapowiadany jako hit poniedziałkowej sesji wieczornej pojedynek Huberta Hurkacza z Lorenzo Musettim zakończył się kreczem Polaka przy stanie 6:4, 2:0 dla utalentowanego Włocha. Organizatorzy poinformowali, że powodem rezygnacji 24-latka z Wrocławia było osłabienie organizmu.

"Hubi" potwierdził tę informację w rozmowie z Cezarym Gurjewem z Polskiego Radia. - Źle się czułem. Byłem osłabiony i nie miałem sił kontynuować gry. Już przed spotkaniem wiedziałem, że nie jest dobrze.

Parę godzin po meczu Hurkacz przekazał informacje na temat stanu zdrowia za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Ostatnie tygodnie kosztowały mnie dużo sił. Na dzisiaj niestety mi ich nie starczyło. Dziękuję za wsparcie! Muszę chwilę odpocząć, żeby wrócić silniejszy!" - wyznał aktualny 19. tenisista świata.

Hurkacz zgłosił się jeszcze do turnieju debla rzymskich zawodów, wspólnie z Kanadyjczykiem Feliksem Augerem-Aliassime'em. Najprawdopodobniej wycofa się z rywalizacji i po krótkim odpoczynku rozpocznie przygotowania do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2021, który rusza już 30 maja.

Zobacz także:
Jannik Sinner błysnął, Fabio Fognini zawiódł
Bardzo dobry dzień Amerykanek w Rzymie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kasia Dziurska wróciła z wakacji. Od razu do pracy
 

< Przejdź na wp.pl