PAP/EPA / LUIS ASCUI / Na zdjęciu: Bernard Tomic

Skandal w Australian Open. Tenisista chory na COVID-19 grał w eliminacjach

Rafał Smoliński

Potwierdziły się przypuszczenia Bernarda Tomicia. Australijski tenisista otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19. Wcześniej bez powodzenia grał w eliminacjach do wielkoszlemowego turnieju w Melbourne.

O kuriozalnej sytuacji pisaliśmy we wtorek (więcej tutaj). Bernard Tomic przystąpił do trzystopniowych eliminacji do Australian Open 2022, ale przegrał w godzinę z Rosjaninem Romanem Safiullinem 1:6, 4:6. W trakcie drugiego seta tenisista gospodarzy dał do zrozumienia, że nie czuje się najlepiej.

- Jestem pewny, że w ciągu najbliższych dwóch dni otrzymam pozytywny wynik testu na COVID-19. Mówię ci to. Postawię ci obiad, jeśli tak się nie stanie w ciągu trzech dni. Inaczej to ty postawisz mi obiad. Nie mogę uwierzyć, że nikt nie jest testowany - mówił do sędziego.

Mimo wątpliwości dotyczących swojego stanu zdrowia Tomic dokończył pojedynek z Rosjaninem. Następnie otrzymał od turniejowych lekarzy zalecenie, aby udać się do hotelu i poddać izolacji.

Jak doniósł "The Age", 29-letni tenisista miał rację. W czwartek otrzymał pozytywny wynik testu na COVID-19. Tym samym powróciły pytania, czy uczestnicy Australian Open 2022 powinni być regularnie badani na obecność w organizmie koronawirusa SARS-CoV-2 testami PCR.

Czytaj także:
Hubert Hurkacz zaproszony na turniej. To będzie hit!
Hubert Hurkacz gra z WOŚP. Przeznaczył na aukcję wyjątkowy przedmiot

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa
 

< Przejdź na wp.pl