Pierwszy dublet Suzuki po powrocie do MotoGP. "To zapłata za ciężką pracę"

Łukasz Kuczera

W tym roku Suzuki powróciło do rywalizacji w MotoGP po kilkuletniej przerwie. Podczas wyścigu o Grand Prix Katalonii japoński zespół mógł się cieszyć z pierwszego dubletu w kwalifikacjach.

Od początku sezonu 2015 zawodnicy Suzuki notowali dość dobre wyniki. Motocykl przygotowany przez Japończyków pozwalał Aleixowi Espargaro oraz Maverickowi Vinalesowi na regularne punktowanie. Hiszpanie nie zdobyli jednak ani jednego miejsca na podium.

Sytuacja może się zmienić po wyścigu o Grand Prix Katalonii. Suzuki przywiozło do Barcelony nowe silniki, które są mocniejsze od poprzednika o kilka koni mechanicznych. To pozytywnie wpłynęło na wyniki obu zawodników - Espargaro wygrał na torze Catalunya drugą sesję treningową, Vinales najlepszy był podczas trzeciego treningu.

W kwalifikacjach Espargaro i Vinales utrzymali formę. Po pole position sięgnął bardziej doświadczony Espargaro, zaś debiutujący w stawce MotoGP Vinales zajął drugie miejsce. - Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ zdobycie pole position przed własnymi kibicami jest czymś spektakularnym. To jest również dobre dla Suzuki, bo ludzie z zespołu ciężko pracują i konsekwentnie poprawiają motocykl. Wspierają nas, a to jest bardzo ważne. Posiadanie dwóch zawodników na czele to jest zapłata za to wszystko - powiedział starszy z braci Espargaro.

Espargaro zdaje sobie sprawę, że pomimo startuje z pole position, nie jest faworytem do zwycięstwa w wyścigu. - Musimy pamiętać, że to tylko sobota i wielkie rzeczy ciągle przed nami. Musimy utrzymać się z przodu, a walka o podium byłaby marzeniem. Dlatego zobaczymy czy będziemy w stanie to zrobić. Mamy dobre tempo. Na czwartym treningu pokonałem wiele okrążeń na używanych oponach i moje odczucia były dobre - stwierdził zawodnik Suzuki.

Team Suzuki ma powody do radości
Radości nie krył również Vinales. - To było coś niesamowitego. Zrobiliśmy naprawdę świetną robotę. Najpierw wygrałem trening, potem drugie miejsce w kwalifikacjach. Start z pierwszego rzędu oznacza, że wykonujemy dobrze swoje zadanie. Myślę, że pole position było nawet w moim zasięgu, ale ostatecznie Aleix był szybszy o włos. Wiem, że zdobycie pole position w Barcelonie jest dla niego szczególnym wydarzeniem, więc cieszę się razem z nim - powiedział młody zawodnik.

Tegoroczny debiutant w stawce MotoGP jest przekonany, że w wyścigu będzie w stanie utrzymać dobre tempo z kwalifikacji. - Jestem pewny siebie. Moje tempo było bardzo dobre, więc wierzę, że możemy zrobić dobry wyścig. Oczywiście, dołoże wszelkich starań, aby walczyć z zawodnikami z czołówki i miejmy nadzieję, że zobaczymy sporo walki i wyprzedzeń - dodał Vinales.

< Przejdź na wp.pl