Facebook / facebook.com/Lukasmotorsport

Robert Kubica: Jeżeli się nie uda, będę robił co innego

Andrzej Prochota

Polski kierowca zainauguruje tegoroczny sezon od występu w 24h Dubai. W rozmowie z serwisem "Motorsport" Polak przyznał, że nie ma dokładnych planów na kolejne występy. - Jeśli będzie szansa, to dobrze. Jeśli nie, zajmę się czymś innym - powiedział.

- Ten wyścig to dobre rozpoczęcie roku - przyznał Robert Kubica w rozmowie z "Motorsport.com". - To wspaniale, że mogę tu być. Będzie to dobry trening dla mnie. Jednak zobaczymy, co przyniesie przyszłość - dodał.

Wszystko wskazuje na to, że krakowianin będzie chciał próbować swoich sił w wyścigach długodystansowych. - Prawdopodobnie wezmę jeszcze w tym roku udział w kolejnych wyścigach długodystansowych. Ale nadal nie wiem z kim i kiedy. Zobaczymy - oznajmił Polak.

Dlatego występ na torze w Dubaju ma być zbieraniem doświadczenia, a nie wyścigiem o jak najlepszą pozycję na mecie. - To będzie mój pierwszy 24-godzinny wyścig, więc wszystko jest dla mnie nowe. Fizycznie nie powinienem mieć problemów. Naszym celem jest ukończenie wyścigu i zebranie jak najwięcej informacji.

- Zawody te raczej nie będą miały wpływu na moją przyszłość. Z pewnością zbiorę ważne doświadczenie, ponieważ nigdy nie jechałem w takim wyścigu. Nie wiem, co dalej. Jeśli będzie szansa, to dobrze. Jeśli nie, zajmę się czymś innym - zakończył.

Polski kierowca w wynikach kwalifikacji uplasował się na 10. pozycji. Pierwotnie zespół Forch Racing by Olimp miał rywalizować w klasie A6-Am (w tej kategorii Kubica był zdecydowanie najszybszy), ale organizatorzy zdecydowali o przesunięciu Porsche 991 GT3R do najwyższej klasy A6-Pro.

Wyścig rozpocznie się w piątek o godzinie 11:00 czasu polskiego.

ZOBACZ WIDEO Śniadanie na Dakarze: czy leci z nami pilot? (źródło: TVP SA) 

< Przejdź na wp.pl