Piotr Protasiewicz: Problem tkwi we mnie

Dawid Borek

Piotr Protasiewicz na początku sezonu spisuje się nieco poniżej oczekiwań. Podczas niedzielnego meczu Stelmet Falubazu we Wrocławiu, "PePe" zdobył zaledwie 6 punktów.

To właśnie punktów kapitana Stelmet Falubazu najbardziej zabrakło zielonogórskiej drużynie w odniesieniu zwycięstwa w stolicy Dolnego Śląska. Po zaciętym pojedynku podopieczni Rafała Dobruckiego z Wrocławia wywieźli tylko jedno "oczko", choć przed meczem byli zdecydowanym faworytem. - Nie mogę być zadowolony ze swojej postawy. Moje silniki są szybkie, ale we mnie tkwi problem. Potrzebuję meczu z dwucyfrowym wynikiem na przełamanie - powiedział Piotr Protasiewicz.

- Kibice są dla mnie motywacją i dziękuję im za wsparcie oraz za to, że cały czas są przy drużynie i przy mnie - dodał doświadczony żużlowiec.

źródło: Facebook Pepe Racing



Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl