Grigorij Łaguta wkrótce zamiast na tor żużlowy trafi na stół operacyjny

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Podczas prezentacji Włókniarza Częstochowa Grigorij Łaguta zaprezentował się na scenie razem z kulami. Wszystko wskazuje na to, że tych "podpórek" używać będzie jeszcze przez bliżej nieokreślony czas.

Kontuzja, jakiej Grigorij Łaguta nabawił się podczas crossowych treningów najprawdopodobniej spowoduje jego absencję w pierwszych meczach ligowych Włókniarza Częstochowa. Jak udało nam się dowiedzieć, popularny "Grisza" przebywał na konsultacji medycznej w klinice ortopedycznej w Rydze i przywiózł stamtąd niezbyt pomyślne wieści.

Jak wynika ze słów zawodnika, po konsultacji w Rydze bardzo wątpliwym jest, by był on w pełni gotowy do rozpoczęcia sezonu w Polsce, a tym bardziej do udziału w zaplanowanych na 28 marca w Toruniu zawodach Speedway Best Pairs Cup.

Według specjalistów, proces zrastania się kości stopy nie przebiega tak jak powinien. Bardzo prawdopodobna i sugerowana przez lekarzy jest interwencja chirurgiczna i wzmocnienie popękanych kości tytanowymi wkładkami. W takiej sytuacji trudno prognozować, kiedy proces rehabilitacyjny zakończy się definitywnie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: