Przegląd wydarzeń tygodnia oczami fanów. Bez lewatywy dla juniorów Falubazu
Wypożyczenie Oskara Bobera, ocena szans Falubazu oraz długi Wandy Kraków i Polonii Piła - te tematy w minionym tygodniu rozgrzewały najbardziej. - Młodzieżowcy z Zielonej Góry nie obawiają się już lewatywy - napisał yes.
Kontynuujemy cykl, w którym będziemy podsumowywać dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia. W każdą niedzielę zaprezentujemy 5-7 tematów.
Co najważniejsze, te teksty będą powstawały razem z wami, naszymi czytelnikami. Chcemy prezentować najbardziej interesujące i twórcze komentarze (zachowujemy oryginalną pisownię). Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji.
[nextpage]
W 2005 roku wprowadzono do polskiej ligi punkty bonusowe za lepszy bilans w dwumeczu. Postanowiliśmy sprawdzić, która drużyna wypada najlepiej w tym zestawieniu. Okazało się, że zdecydowanie wygrał Get Well z 43 bonusami. Torunianie obronili pierwszą lokatę mimo fatalnego sezonu 2017.
Nie oszczędziliście drużyny z Torunia. Śmiejecie się, że tak właśnie działa cudowna ręka Frątczaka i jednak ten Get Well coś jeszcze potrafi. Są również sceptyczne opinie co do samej klasyfikacji. - Fajna statystyka, tyle, że składy zmieniają się co roku. A ze statystyki wynika, że jeśli wychodzę dzień w dzień z psem na spacer to przez np. rok mamy po trzy nogi:) - napisał sinalco78.
Mój komentarz: Oczywiście liczby są tylko liczbami, jednak pokazują pewną tendencję, dzięki której analizy stają się prostsze. Nawet ci trenerzy, którzy mocno krytykują statystyczne podejście do sportu, sami korzystają z wyliczeń. To potrzebne, jednak rzeczywiście nie warto ślepo ufać statystykom. Niejeden kibic już przekonał się się o tym u bukmachera.
Terminarz PGE Ekstraligi powinniśmy poznać jeszcze w 2017 roku. Kibice już zastanawiają się, czy na otwarcie będziemy oglądać hit takiego gatunku jak Get Well - Cash Broker Stal z minionego sezonu. Zdaniem Michała Kuglera mecze topowych drużyn na inaugurację są niepotrzebne, bo jest ona świętem samym w sobie.
Większość z was zgadza się z naszym ekspertem, przecież mecz dwóch teoretycznie słabszych drużyn może okazać się hitem pierwszej kolejki. Inauguracja rządzi się swoimi prawami. Ważniejszy od układu par powinien być termin. - Znowu spadnie śnieg, deszcz i żaby z nieba i te hity trzeba będzie przekładać po 7 razy jak ostatnio ;/ - napisał TurboAlex.
Mój komentarz: Opinia w punkt. Pierwsza kolejka w minionym sezonie to była porażka. Tylko jeden mecz odbył się w terminie, a ostatnie spotkanie rundy inauguracyjnej zostało rozegrane dopiero 24 lipca. Oczywiście nie da się przewidzieć pogody w kwietniu, jednak ciągłe przekładanie pierwszych spotkań nie wpływa dobrze na wizerunek ligi.
[nextpage]W mijającym tygodniu nie milkły echa odejścia Roberta Kościechy z Get Well. Głos w tej sprawie zabrał Marek Cieślak, który nie rozumie działaczy klubu z Torunia. Jego zdaniem pracę szkoleniowca należy oceniać na podstawie całego roku, a nie jednego konkursu.
W swoich opiniach zasadniczo zgadzacie się w Cieślakiem. Podkreślacie, że menedżer Jacek Frątczak po prostu chciał się dość elegancko pozbyć Kościechy i stąd cały konkurs, który wygrał Karol Ząbik. - Cieślak swoją wypowiedzią na temat Kościechy napisał prawdę nic dodać nic ująć. Taki właśnie P.Robert był do każdego młodzika juniora potrafił dotrzeć - napisał sympatyk żu-żla.
Mój komentarz: Ze względów czysto ludzkich rozumiem Frątczaka. Chce mieć przy sobie zaufanych ludzi, a do takich najwidoczniej nie należy Kościecha. Sportowo, ten ruch może jednak odbić się czkawką, bo były już trener starał się i miał wyniki. Lepsze jest wrogiem dobrego.
[nextpage]ROW Rybnik spadł z PGE Ekstraligi, a w jego miejsce awansowała Grupa Azoty Unia Tarnów. Zdaniem Sławomira Kryjoma to ze względów marketingowych zła zmiana dla PGE Ekstraligi. Rybniczanie mają charyzmatycznego prezesa i było o nich głośno. Prezes Unii Łukasz Sady unika zaś medialnego rozgłosu.
W swoich komentarzach mocno broniliście tarnowian. Wskazywaliście, że wywalczyli awans w sportowej walce i nie można umniejszać ich roli. Część z was żartuje sobie z prezesa Mrozka. - Jeszcze nic straconego z tym wizerunkiem. Prezes Jaskółek wzorem prezia z Rybnika musi tylko w krótkich spodenkach po biegać w parkingu:) - napisał KACPER.U.L.
Mój komentarz: Są różne sposoby na to, jak zyskać rozgłos. Można zrobić show a la Frątczak, można też ganiać po parku maszyn w nieregulaminowych spodniach. Liczy się efekt. Trudno nie zgodzić się z tezą, że w działacze Unii nie są mistrzami spektakularnych akcji marketingowych. Cóż, cały sezon przed nimi, może coś się zmieni. Oby.
[nextpage]Audyt zrobiony w Polonii Piła i Wandzie Kraków wykazał długi. W pierwszym przypadku chodziło o kwotę 400, w drugim o 300 tysięcy złotych. W teorii klubom groziła nawet degradacja. To jednak od początku było mało realne. Ostatecznie skończyło się na licencjach warunkowych.
Snuliście różne wizje i przypominaliście sytuacje znane z przeszłości. Nie oszczędziliście obu zadłużonych klubów, a szczególnie Wandy, która już w poprzednim sezonie miała problemy finansowe. - Kraków to recydywa w długach, więc już ich nie powinno być w lidze - napisał Diamentowy kolczyk.
Mój komentarz: To, co było jest historią. Liczy się stan obecny i tak trzeba kluby oceniać, każdy według tych samych zasad. Długi są i po prostu trzeba je spłacić. Tylko tyle i aż tyle. Stąd licencja warunkowa przyznana bardzo słusznie. Kluby spełnią wymagania i będzie po sprawie. A może nie? Zapowiedzi już padły. Czas pokaże, czy będą miały pokrycie w czynach.
[nextpage]Bartłomiej Ruta w swoim felietonie bez ogródek ocenił wypowiedzi działaczy Falubazu, którzy myślą o fazie play-off. Zdaniem dziennikarza WP SportoweFakty w klubie powinno się realnie oceniać szanse zespołu i mówić o walce o utrzymanie. Za te słowa Rucie mocno się oberwało.
Piszecie, że nie nasz redaktor nie ma pojęcia o czym mówi i radzicie mu, by przestał wypisywać głupoty. W zalewie inwektyw można jednak odnaleźć konstruktywne wypowiedzi. - Nie stawiam Falubazu na pozycji z końca ekstraligi. Mają jednak siłę, a młodzieżowcy nie obawiają się lewatywy - napisał yes.
Mój komentarz: Z tą lewatywą to aluzja do Marka Cieślaka, który żartował, że mógłby ją zafundować słabym juniorom. Trenera kadry nie ma już w Zielonej Górze, jest za to mocno zmieniony Falubaz, który wiele stracił. Dobrze, że są Dudek i Protasiewicz. Bez nich można by już witać zielonogórzan w Nice 1. LŻ. Reprezentanci Polski pociągną jednak zespół i moim zdaniem Falubaz nie będzie do ostatnich kolejek drżał o swój los w PGE Ekstralidze.
[nextpage]Okienko transferowe za nami, dlatego ruch na linii Wrocław - Lublin wzbudził wasze największe zainteresowanie. Oskar Bober został wypożyczony z Betard Sparty do Speed Car Motoru. W zespole z Dolnego Śląska mają stawiać na Przemysława Liszkę, który ma za sobą dobry sezon w PSŻ-cie Poznań. Bober pomoże Motorowi w walce o play-off Nice 1. LŻ.
Kibice z Lublina są zachwyceni. Wychowanek ich klubu wzmacnia formację juniorską i pozwala myśleć realnie o awansie do fazy finałowej ligi w przyszłym sezonie. - Zarówno Oskar jak i Wiktor [Lampart - przyp. R.W] mają predyspozycje, żeby kąsać również seniorów przeciwnych drużyn zarówno w Lublinie, jak i na wyjazdach. Będzie moc - napisał FILEMON.
Mój komentarz: Trudno nie zgodzić się z przytoczoną opinią. Lublinianie będą dysponować bardzo silnymi młodzieżowcami, którzy powinni mocno namieszać. To zapowiada nam bardzo ciekawy sezon. Nie sądzę, by Bober zawiódł oczekiwania, choć presja na nim będzie duża. Oby go nie przerosła.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>