WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: zawodnicy Orła. Aleksander Łoktajew, Rohan Tungate.

Jest przełom w sprawie licencji dla Orła!

Jarosław Galewski

Brak umowy na wynajem stadionu sprawił, że po raz pierwszy w historii Orzeł Łódź nie otrzymał licencji i istniało ryzyko, że nie przystąpi do rozgrywek. Sprawa najpewniej będzie jednak miała szczęśliwe zakończenie. W czwartek nastąpił przełom.

Jak tłumaczył klub z Łodzi, nieprzyznanie licencji to efekt braku umowy na wynajem stadionu. Orzeł wskazywał na opieszałość w negocjacjach ze strony władz miasta, jak i zarządcy obiektu, mimo że dużo wcześniej zgłaszano problem. Prezes Witold Skrzydlewski twierdził, że jego klub był traktowany jak powietrze.

Wszystko wskazuje jednak na to, że czarny scenariusz się nie ziści. W poniedziałek w rozmowy osobiście zaangażowali się prezydent Łodzi Hanna Zdanowska oraz wiceprezydent, Tomasz Trela. Zaowocowały one tym, że w czwartek osiągnięto porozumienie w sprawie umowy na wynajem obiektu. W ostatni możliwy dzień na złożenie odwołania od decyzji dotyczącej nieprzyznania licencji, brakujące dokumenty zostaną dostarczone do Zespołu ds. licencji. To z kolei powinno definitywnie rozwiązać problem Orła.

Przypomnijmy, że oprócz Orła decyzję odmowną w sprawie licencji otrzymała Stal Rzeszów. Nikt wśród władz polskiego żużla nie wyobraża sobie rozgrywek w kadłubowym, siedmioosobowym składzie. Prezes Ireneusz Nawrocki zapowiada jednak, że jego klub upora się ze wszystkimi problemami.

ZOBACZ WIDEO Tai Woffinden: Na PGE Narodowym najlepsza atmosfera i pełne trybuny 
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

< Przejdź na wp.pl