W tym artykule dowiesz się o:
Badmintonowe zmagania podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu wkraczają w decydującą fazę. W sobotę rozegrano spotkania o medale w rywalizacji debla kobiet. W finale zmierzyły się dwa chińskie duety.
Górą były Qing Chen Chen i Yia Fan Jia, które nie dały szans Sheng Shu Liu i Ning Tan. Pierwszy set rozstrzygnął się dopiero w grze na przewagi, a Chen i Jia wygrały 22:20. Druga partia to już dominacja tej pary, która triumfowała do 15 i cieszyła się ze złotych medali.
Jednostronne było starcie o brązowy medal. W nim zmierzyły się Japonki Nami Matsuyama i Chicharu Shida z Malezyjkami Pearly Tan i Muralitharan Thinaah. Reprezentantki Japonii w obu partiach wygrały do 11 i sięgnęły po brąz.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Brąz Świątek sukcesem czy niedosytem? "Trzeba zmienić narrację"
W sobotę odbyły się także ćwierćfinałowe spotkania w singlu kobiet. W nich awans do strefy medalowej wywalczyły Se Young An (Korea Południowa), Gregoria Mariska Tunjung (Indonezja), Bing Jiao He (Chiny) oraz Hiszpanka Carolina Marin.
Wyniki:
Singiel kobiet:
Ćwierćfinały:
Se Young An (Korea Południowa) - Akane Yamaguchi (Japonia) 2:1 (15:21, 21:17, 21:7) Ratchanok Intanon (Tajlandia) - Gregoria Mariska Tunjung (Indonezja) 0:2 (23:25, 9:21) Aya Ohori (Japonia) - Carolina Marin (Hiszpania) 0:2 (13:21, 14:21) Bing Jiao He (Chiny) - Yu Fei Chen (Chiny) 2:0 (21:16, 21:17)
Debel kobiet:
Finał:
Qing Chen Chen/Yi Fan Jia (Chiny) - Sheng Shu Liu/Ning Tan (Chiny) 2:0 (22:20, 21:15)
Mecz o 3. miejsce:
Pearly Tan/Muralitharan Thinaah (Malezja) - Nami Matsuyama/Chiharu Shida (Japonia) 0:2 (11:21, 11:21)
Czytaj także: Dla kobiet to piekło na ziemi. W Paryżu wszyscy ruszyli do niej Polska sztafeta osłabiona w finale. "Nie będę mieszał Natalii w głowie"