Zgodnie z tradycją w biegu pościgowym zawodniczki wystartowały na podstawie czasów, które osiągnęły w sprintach. W gronie sześćdziesięciu biathlonistek uprawnionych do startu były dwie Polki. Na trasie nie pojawiła się jednak Natalia Sidorowicz.
Wystartowała za to Anna Mąka i zaprezentowała się znakomicie. Polka była bezbłędna na strzelnicy. Za każdym z czterech strzelań wszystkie naboje posyłała do celu i przesuwała się w górę klasyfikacji.
Ostatecznie jedyna reprezentantka Polski w stawce wylądowała na 22. miejscu i zaliczyła awans aż o 24 pozycje. Pod tym względem lepsza była tylko Czeszka Jessica Jislova, która była 23., a ze startu ruszała jako 56.
ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatora
Bieg pościgowy zakończył się zwycięstwem Lou Jeanmonnot. Francuzka była bezbłędna na strzelnicy, ale na trasie traciła cenne sekundy. Dogoniła ją Franziska Preuss (awans z czwartej pozycji). Obie zawodniczki na mecie stoczyły iście sprinterską rywalizację. Nieznacznie lepsza była Francuzka, dla której to drugi z rzędu triumf w Oestersund.
Wyniki:
M. | Zawodniczka | Kraj | Czas | Pudła |
---|---|---|---|---|
1. | Lou Jeanmonnot | Norwegia | 31:41,3 | 0 |
2. | Franziska Preuss | Niemcy | +0,3 | 1 |
3. | Vanessa Voigt | Niemcy | +18,5 | 1 |
4. | Juni Arnekleiv | Norwegia | +24,7 | 1 |
5. | Ingrid Landmark Tandrevold | Norwegia | +35,9 | 2 |
6. | Hanna Oeberg | Szwecja | +1:03,2 | 2 |
22. | Anna Mąka | Polska | +3:05,8 | 0 |
Czytaj także:
Już nie jest Rosjanką. Po latach wróciła pod inną flagą
Pierwszy cel na sezon zrealizowany. Polski talent liczy na więcej