Tegoroczne mistrzostwa Europy juniorów po raz pierwszy rozgrywane są w Jakuszycach. I wreszcie mamy powody do radości. Formą błysnął Marcin Zawół, który w sobotnim sprincie sięgnął po srebrny medal. Polski biathlonista zaliczył dwie karne rundy, ale mimo to stanął na podium mistrzostw Europy i odniósł jeden z największych sukcesów w dotychczasowej karierze.
Najlepszy był Arttu Heikkinen, który pomylił się raz i miał przewagę nad naszym zawodnikiem niespełna pół minuty. Na najniższym stopniu podium stanął Jakob Kulbin z Estonii, który pomylił się raz na strzelnicy.
W biegu sprinterskim MEJ wystartowało jeszcze czterech Polaków. Byli to Kacper Brzóska (25. miejsce), Jakub Potoniec (29. lokata), Maciej Łapka (35. pozycja) i Fabian Suchodolski (45. miejsce).
W sobotę o medale mistrzostw Europy walczyły juniorki. Najlepsza z Polek była Barbara Skrobiszewska, która zajęła 9. miejsce. Anna Nędza-Kubiniec była 14., Emilia Zasadna 42., Oliwia Arendarczyk 55., Zuzanna Sadownik 73., Aleksandra Szajnowska 75., a Klaudia Niedurny 80.
Wygrała Austriaczka Lara Wagner, która miała 15 sekund przewagi nad Finką Sonją Leinamo, a trzecia była inna reprezentantka Austrii Anna Andexer. Jej strata do zwyciężczyni to 22 sekundy.
Czytaj także:
Życiowy wynik był blisko. Dobry występ polskich alpejek
Żyła i Stoch poza składem. Thurnbichler podjął decyzję
ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"