Faworytem biegu pościgowego w Hochfilzen był Johannes Boe, który zwyciężył też w sprincie i to właśnie on ruszał w sobotę na trasę jako pierwszy. I zgodnie z oczekiwaniami Norweg odniósł zwycięstwo, ale nie przyszło mu ono łatwo.
Podczas ostatniej wizyty na strzelnicy Boe zaliczył jedno pudło i stracił swoją przewagę nad rywalami. Jednak na ostatniej rundzie biegowej wspiął się na wyżyny swoich umiejętności i wydarł zwycięstwo z rąk Francuza Emiliena Jacquelina. Ten po sprinterskim finiszu obronił się jeszcze przed atakiem Sturli Holma Laegreida.
W zawodach wystartowało dwóch reprezentantów Polski. Obaj stracili swoje pozycje, ale więcej powodów do radości może mieć Konrad Badacz, który zaliczył dwa pudła na strzelnicy i sklasyfikowany został na 35. miejscu. To oznacza kolejne punkty Polaka do Pucharu Świata.
ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali
Aż pięć pudeł na strzelnicy zaliczył za to Jan Guńka, przez co spadł na 44. miejsce.
Wyniki:
M. | Zawodnik | Kraj | Czas | Pudła |
---|---|---|---|---|
1. | Johannes Boe | Norwegia | 32:16,5 | 2 |
2. | Emilien Jacquelin | Francja | +3,5 | 1 |
3. | Sturla Holm Laegreid | Norwegia | +3,8 | 1 |
4. | Sebastian Samuelsson | Szwecja | +47,0 | 3 |
5. | Martin Uldal | Norwegia | +47,6 | 3 |
6. | Vebjorn Soerum | Norwegia | +50,1 | 3 |
35. | Konrad Badacz | Polska | +3:09,1 | 2 |
44. | Jan Guńka | Polska | +4:04,0 | 5 |