Norweska biathlonistka Ingrid Landmark Tandrevold zaskoczyła wszystkich swoim powrotem do rywalizacji w Oberhof.
Jak podaje "Sport1.de", zaledwie trzy tygodnie po operacji serca, Tandrevold zajęła 15. miejsce w sprincie. To imponujące osiągnięcie, biorąc pod uwagę ekstremalne warunki pogodowe i dwa błędy na strzelnicy.
Przed świętami Bożego Narodzenia, 28-letnia Tandrevold przeszła minimalnie inwazyjny zabieg, podczas którego wprowadzono jej cienki cewnik w związku z zaburzeniami rytmu serca.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiło się gorąco. Pokazała się w bikini na rajskiej plaży
- To było niesamowite, jak szybko odzyskałam formę - cieszyła się Tandrevold w rozmowie z ZDF. Jej powrót wzbudził podziw ekspertów, w tym Laury Dahlmeier i Denise Herrmann-Wick.
Laura Dahlmeier, była mistrzyni świata, była pod wrażeniem osiągnięcia Tandrevold. - To nie jest błahostka, wrócić i zająć 15. miejsce - powiedziała Dahlmeier. Denise Herrmann-Wick również podkreśliła, jak trudne jest odzyskanie zaufania do własnego ciała po takiej operacji.
W piątek odbędzie się sprint mężczyzn na 10 km, a w sobotę zaplanowano biegi pościgowe. Weekend w Oberhof zakończy się w niedzielę wyścigami sztafetowymi. Następnie biathloniści przeniosą się do Ruhpolding, gdzie od 15 stycznia odbędzie się kolejna część zawodów.
