Tegoroczny Superpuchar Hiszpanii, podobnie jak w ostatnich sezonach, odbywa się na obiektach w Arabii Saudyjskiej. W czwartek (09.01) w półfinale turnieju Real Madryt pokonał 3:0 RCD Mallorcę. Areną zmagań był stadion im. Króla Abdullaha w Dżuddzie.
Na to spotkanie wybrała się grupa hiszpańskich kibiców, wśród których znalazły się również żony i partnerki piłkarzy RCD Mallorki. Na trybunach miało dojść do skandalu.
Szczegóły opisała Cristina Palvara, żona piłkarza Mallorki Daniego Rodrigueza. Z jej relacji wynika, że ona i inne kobiety były napastowane przez arabskich kibiców zasiadających na trybunach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"
- Mężczyźni z tego kraju robili nam zdjęcia z bliska i nękali nas. Ofiarą była również Natali, żona Dominika Greifa - relacjonowała Palavra w programie "Esports IB3".
Jej wersje zdarzeń potwierdzają również inni kibice Mallorki, którzy udali się na mecz w Dżuddzie. Mężczyzna o imieniu Pere podzielił się swoimi odczuciami w programie "El Partizado de COPE"
- Najgorsze ze wszystkiego było to, że pod koniec meczu, w drodze z trybun do autobusu, setki ludzi nękały nas i przezywały. Robili nam zdjęcia bez naszej zgody, spoliczkowali nas.... To było bardzo nieprzyjemne, ale najgorsze było to, co spotkało kobiety. Były dotykane przez miejscowych - mówił.
Palvara i Pere zwracają też uwagę, że hiszpańskim kibicom nie została zapewniona odpowiednia ochrona. Na stadionie zostali oni "wymieszani" ze znacznie większą grupą fanów z Arabii Saudyjskiej.
Incydent ten nabiera dodatkowego znaczenia w kontekście niedawnej decyzji FIFA o przyznaniu Arabii Saudyjskiej prawa do organizacji mundialu w 2034 roku. Wywołało to ogromne poruszenie w świecie futbolu. Międzynarodowe raporty regularnie donoszą, że w kraju tym notorycznie łamane są prawa człowieka.
Dochodzi m.in. do rozpowszechnionej na szeroką skalę przemocy wobec kobiet. Sytuacja z meczu między Realem a Mallorką budzi poważne wątpliwości, czy kibice z całego świata podczas mundialu będą mogli czuć się bezpiecznie w Arabii Saudyjskiej.
Odnotujmy, że finał Superpucharu Hiszpanii zostanie rozegrany w niedzielę 12 stycznia. Real Madryt zmierzy się w nim z Barceloną, która pokonała 2:0 Athletic Bilbao. Początek spotkania o godzinie 20:00 czasu polskiego na stadionie w Dżuddzie.