Dominacja Tory Berger w Oslo, 10. miejsce Magdaleny Gwizdoń

Trzecie zwycięstwo w Oslo, a jedenaste w tym sezonie odniosła Tora Berger. Tym razem Norweżka zwyciężyła w biegu masowym na 12,5 km. Lepsza z Polek, Magdalena Gwizdoń, zajęła 10. miejsce.

Obecny sezon to absolutna dominacja Tory Berger, która jest niekwestionowana liderką biathlonowego Pucharu Świata. Przed niedzielnym biegiem masowym miała aż 309 punktów przewagi nad drugą w klasyfikacji Darią Domraczewą. Norweżka po raz kolejny nie dała szans rywalkom. Co prawda podczas ostatniego strzelania zanotowała dwa pudła i na trasę wbiegła tuż za Anastazją Kuzminą, lecz Berger na rundzie biegowej poradziła sobie zdecydowanie lepiej niż reprezentantka Słowacji. Szansę na zwycięstwo zaprzepaściła Wita Semerenko. Ukrainka podczas ostatniej wizyty na strzelnicy zanotowała dwa pudła, co spowodowało spadek na 6. lokatę.

Polki dobrze rozpoczęły niedzielną rywalizację. Zarówno Magdalena Gwizdoń, jak i Krystyna Pałka podczas pierwszego strzelania w pozycji leżącej były bezbłędne. Niestety kolejna wizyta na strzelnicy nie była dla biało-czerwonych tak udana. Zanotowały one po dwa pudła, przez co spadły na niższe pozycje. Najstarsza z naszych reprezentantek, podobnie jak w sobotę, prezentowała dobrą dyspozycję biegową i na dystansie nadrobiła kilka sekund do wyprzedzających ją rywalek.

Podczas trzeciego strzelania Gwizdoń popełniła jeden błąd i dzięki szybkiemu biegowi i błędom rywalek nadal była w czołowej dziesiątce. Z kolei Pałka dwa naboje nie posłała do celu i po przebiegnięciu dodatkowych 300 metrów spadła na 25. lokatę. 34-letnia Gwizdoń przed ostatnim strzelaniem miała szansę na spory awans, lecz ponownie zanotowała dwa pudła i musiała zadowolić się 10. lokatą. Warto dodać, że najstarsza z naszych reprezentantek miała drugi czas biegu spośród wszystkich jego uczestniczek. Druga z Polek podczas ostatniego strzelania spudłowała raz i zajęła ostatecznie 22. pozycję. Pałka, podobnie jak Gwizdoń, zanotowała pięć karnych rund.

Na starcie niedzielnego biegu ze startu wspólnego nie stanęła Weronika Nowakowska-Ziemniak, która zmaga się z chorobą. - Kochani jeszcze nie podniosłam się z łóżka, zatem dziś nie zobaczycie mnie na trasie. Powodem jest oczywiście i niestety choroba - od wczoraj jestem na antybiotyku. Nie było wyjścia... Mam nadzieję,że w Soczi wrócę do ścigania i choćby przyzwoitej dyspozycji - napisała na swoim profilu na facebooku reprezentantka naszego kraju.

Wyniki:

MZawodniczkaKrajCzasKary
1 Tora Berger Norwegia 36:58,8 2
2 Anastazja Kuzmina Słowacja +5,4 2
3 Daria Domraczewa Białoruś +23,3 3
4 Anais Bescond Francja +27,4 0
5 Olena Pidruszna Ukraina +44,1 0
6 Wita Semerenko Ukraina +48,1 2
7 Karin Oberhofer Włochy +1:16,2 1
8 Kaisa Makarainen Finlandia +1:16,3 4
9 Teja Gregorin Słowenia +1:17,0 3
10 Magdalena Gwizdoń Polska +1:17,0 5
22 Krystyna Pałka Polska +3:09,8 5

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:

MZawodniczkaKrajPunkty
1. Lisa Vittozzi Włochy 90
2. Franziska Preuss Niemcy 75
3. Vanessa Voigt Niemcy 60
4. Karoline Knotten Norwegia 50
5. Sophia Schneider Niemcy 45
6. Lisa Theresa Hauser Austria 40
7. Ingrid Landmark Tandrevold Norwegia 36
8. Marthe Johansen Norwegia 34
9. Anna Mąka Polska 32
10. Marit Skogan Norwegia 31
11. Joanna Jakieła Polska 30
Komentarze (4)
JJusadi
4.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyglądaja obie tak, że nie przebierając sie za potwory wzbudzają paniczne przerażenie. 
avatar
jaco
3.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ależ ta Berger jest paskudna, urodą Jej dorównuje tylko Marian Bjoergen. Hmmmm obie wygladają baaaardzo mesko i obie dominują, dziwne ??? 
avatar
marco_er
3.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak oglądałem finisz, to Gwizdoniowa wg mnie była przed Gregorina, a na pewno nie za. myślę, że dadzą im finalnie ex aequo 9. miejsce...