Zwycięstwo Gabrieli Soukalovej w biegu pościgowym w Ruhpolding, spory awans Krystyny Pałki

Łukasz Witczyk 12 Stycznia 2014, 11:55

Niedzielny bieg pościgowy był popisem Gabrieli Soukalovej. Czeszka na trasę wyruszyła jako pierwsza, a jej przewaga nad Daria Domraczewa wynosiła 17 sekund. Liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata ani przez moment nie dała sobie wydrzeć drugiego zwycięstwa w Ruhpolding. Czeszka na pierwszym strzelaniu była bezbłędna, a Białorusinka zanotowała pudło i wypadła z czołówki. Łącznie Domraczewa zaliczyła pięć karnych rund i zajęła 12. miejsce.

Soukalova wszystkie 20 pocisków posłała do celu i przez cały bieg miała bezpieczną, ponad 20-sekundową, przewagę nad goniącymi ją rywalkami. Przez kilka kilometrów za jej plecami biegły Veronika Vitkova i Franziska Hildebrand. Czeszka po pudle na trzecim strzelaniu spadła na piąte miejsce, a Niemka celnie strzelała i trzymała się na drugiej lokacie. Licznie zgromadzona publiczność w Ruhpolding liczyła na to, że ich rodaczka po raz pierwszy w tym sezonie stanie na podium.

Tak się jednak nie stało, bowiem na czwartym strzelaniu Hildebrand pomyliła się dwukrotnie. Po przebiegnięciu 300 dodatkowych metrów Niemka wypadła z czołowej dziesiątki, a ostatecznie bieg zakończyła na 13. pozycji. Nieskuteczność Hildebrand wykorzystała Tora Berger i przesunęła się na drugie miejsce. Ponad 20 sekund za Norweżką strzelnicę opuściły Vitkova, Julia Dzhyma i Franziska Preuss, a 10 sekund za tą grupą biegła Kaisa Makarainen, która szybko odrobiła straty i na ostatniej rundzie biegowej przedarła się na trzecie miejsce.

Spośród Polek najlepiej spisała się Krystyna Pałka, która przesunęła się z 48. miejsca na 26. pozycję. Polka na strzelnicy zaliczyła tylko jedno pudło i w tym elemencie była najlepsza z biało-czerwonych. Większy awans od Pałki zanotowała tylko Eva Tofalvi z Rumunii. Dobrze bieg pościgowy rozpoczęły Weronika Nowakowska Ziemniak i Magdalena Gwizdoń. Obie na pierwszym strzelaniu były bezbłędne, lecz podczas kolejnych wizyt na strzelnicy zanotowały po cztery pudła, przez co straciły szanse na dobry wynik.

Nowakowska-Ziemniak po udanym pierwszym strzelaniu była w czołowej dziesiątce, a dzięki szybkiemu biegowi odrabiała straty do rywalek. Niestety, błędy na strzelnicy spowodowały, że Polka rywalizację zakończyła na 24. miejscu. Z kolei Gwizdoń zajęła 41. miejsce. Do zdobycia punktu Pucharu Świata zabrakło jej 3 sekund. Najsłabiej z Polek spisała się Monika Hojnisz, która była 49. Najmłodsza z Polek na strzelnicy pomyliła się dwukrotnie.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas.